agape10 Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Jestem na jakiejs imprezie w stylu woodstock, masa ludzi, większą czesc terenu zajmuje mała góra,bardzo nierówna,na ktorej jestesmy rozbici,kilkanascie metrow od namiotu jest duzy ,bardzo wysoki basen dmuchany z wodą,wszystko i wszyscy jest jakby zawieszone w powietrzu,a ja mam obawę ze chwila nieuwagi i sie zsunę. Druga scena ktora pamietam to chyba miasto,wszedzie jakies stoiska,namioty i jestem w miejscu gdzie mozna kupic pieska,mają ich tu całą masę,ale same szczeniaki,większosc spi wtulona w siebie i nagle zaczynam gdzies biec okazuje sie ze jest wyścig psów a ja mam jakiegos tam swojego faworyta(beżowego kundelka) i on wygrywa. I poza tym więcej nie pamietam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Namanira Napisano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2009 Jestem na jakiejs imprezie w stylu woodstock, masa ludzi, większą czesc terenu zajmuje mała góra,bardzo nierówna,na ktorej jestesmy rozbici,kilkanascie metrow od namiotu jest duzy ,bardzo wysoki basen dmuchany z wodą,wszystko i wszyscy jest jakby zawieszone w powietrzu,a ja mam obawę ze chwila nieuwagi i sie zsunę. Czy w życiu nie dopada Cię stan niepewności w związku z czymś? Robisz coś, podejmujesz działania i niby wszystko jest dobrze (zabawa, ludzie) ale wciąż obawiasz się, że popełnisz błąd. Nie masz pełnego zaufania do swoich możliwości/kompetencji/wiedzy. Druga scena ktora pamietam to chyba miasto,wszedzie jakies stoiska,namioty i jestem w miejscu gdzie mozna kupic pieska,mają ich tu całą masę,ale same szczeniaki,większosc spi wtulona w siebie i nagle zaczynam gdzies biec okazuje sie ze jest wyścig psów a ja mam jakiegos tam swojego faworyta(beżowego kundelka) i on wygrywa. I poza tym więcej nie pamietam. To z kolei kojarzy mi się z zajmowaniem się czymś co Ci sprawia przyjemność (praca zawodowa, szkoła, pasja) ale jednocześnie czujesz się jak w przysłowiowym "wyścigu szczurów". Chciałabyś się po prostu tylko zajmować tym co sprawia Ci radość i nie musieć konkurować z nikim. Wygrana Twojego psa może oznaczać, że na razie jest dobrze, radzisz sobie. Tutaj też wracając do pierwszego wątku: może to nie niepewność i brak wiary w siebie a zmęczenie tym "wyścigiem szczurów", uchodząca z Ciebie energia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi