Śmierć rodziców - sam ich zabiłem...

W swoim życiu miałem wiele dziwnych lub niezrozumiałych snów, ale udało mi się jakoś odnaleźć ich znaczenie, tak mniej więcej...wiadomo.

Więc, nie wiem gdzie to się działo, w jakiej sytuacji, kiedy, itp. wiem tylko że moi rodzice stali przede mną, wyglądali jak zawsze, jak co dzień...Wyciągnąłem przed siebie pistolet, trzymany w prawym ręku i strzeliłem. Po jednym strzale w każdego, nie widziałem krwi. Wiem jeszcze, że później biegałem po mieście i szukałem jakiegoś kościoła aby się wyspowiadać.

Nie wiem czy to ma znaczenie ale nie jestem wierzący.

Z góry wielkie dzięki.

oj oj !! nosisz jakaś urazę w sercu .. albo ja nie rozumiem masz jakieś zapędy nie w tę stronę ... może popatrz sie w koło siebie na ludzi i na świat i takie sny wyrzuć z twej pamięci ..a choć jesteś niewierzący to modlitwa nic nie zaszkodzi, bo powiem ci ze to przerażające jakieś jest !! nie oglądałeś jakiegoś filmu?? albo nie grałeś w jakaś gre .. często sugestie jakie doznajemy w zyciu realnym przenoszą sie nam na sny ... ale to nie jest dobre ani złe ... po prostyu musisz przemyśleć swoje postępowanie... życzę mądrości i dystansu.. pozdrawiam

[ Dodano: 2007-05-28, 18:53 ]

i dodam jeszcze może rodzice potrzebują .. twojej pomocy, i liczą na ciebie a ty nie bierzesz tego po uwagę!!