slawek3040 Napisano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 śniło mi się,że lądował samolot z naszym prezydentem i z przedstawicielami kościoła.Pas startowy był w rodzaju skoczni narciarskiej.W ostatniej fazie lądowania samolot zapalił się i spadł z mostu który znajdował się na końcu pasa.chyba obyło się bez ofiar.Na ratunek przyjechało wojsko.Wcześniej śniło mi się że próbuję się przedostać przez ciasną dziurę w ścianie,która była dość wysoko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi