Skocz do zawartości

Sen o wróżbie z kart


Lillith

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się dzisiaj że najpierw rozmawiałam przez telefon z jakąś wróżką i przy okazji rozmowy rozłożyłam zwykłą talię kart. Mówiłam jej jakie karty pokazały się a ona mi tłumaczyła ich przekaz. Rozmawiałyśmy chyba długo, bo wydawało mi się że w pewnym momencie ,,przysnęłam" podczas tej rozmowy i wróżby. Przestraszyłam się że moja mama będzie niezadowolona, bo dużo wyniesie rachunek za tą rozmowę telefoniczną. Potem widziałam moją mamę i babcię - moja mama była lekko zdenerwowana i domagała się ode mnie wróżby z kart. Zrobiłam dla niej zwykłymi kartami taki sam rozkład jak podczas rozmowy telefonicznej z tą wróżką. Co dziwnego - wydaje mi się że wyszły takie same karty a na dodatek na kartach było opisane ich znaczenie i przesłanie. Z talii kart wypadła mi karta której tam nie ma - było na niej napisane przesłanie i rada dla mnie, której niestety już nie pamiętam. Coś tam było o potrzebie modlitwy i zapalenia złotej świecy ... Co to może oznaczać ?

 

Niedawno przeszłam bardzo ciężki okres w moim życiu. Załamały mi się wszystkie plany i cele ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam prośbę o interpretację snu ...... :)

 

Ponadto wczoraj śnił mi się mój były narzeczony. To był dziwny sen bo byłam z nim jakby na jakiejś wycieczce, jechałam konno, potem prowadziłam tego konia za uzdę przez ulicę w mieście. Samochody głośno trąbiły bo doszliśmy do skrzyżowania i bałam się że mój koń się wystraszy, ale stał bardzo spokojnie obok mnie ... Potem szłam już bez konia pod górę i podziwiałam ładne widoki, jakby górskie, widziałam drzewa, jakieś budynki - może kościół,obok małe jeziorko częściowo zarośnięte. Po wycieczce wróciłam z moim ex narzeczonym do domu, przygotowałam łóżko do spania oraz bawiłam się z córką mojego ex narzeczonego. Wiem że w tym śnie miał inny zawód niż w życiu realnym - nosił jakiś ciemny, może czarny mundur i właśnie ktoś z jego pracy kontaktował się z nim i mój ex narzeczony gdzieś wyszedł .....

Edytowane przez Lillith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się dzisiaj że najpierw rozmawiałam przez telefon z jakąś wróżką i przy okazji rozmowy rozłożyłam zwykłą talię kart. Mówiłam jej jakie karty pokazały się a ona mi tłumaczyła ich przekaz. Rozmawiałyśmy chyba długo, bo wydawało mi się że w pewnym momencie ,,przysnęłam" podczas tej rozmowy i wróżby. Przestraszyłam się że moja mama będzie niezadowolona, bo dużo wyniesie rachunek za tą rozmowę telefoniczną. Potem widziałam moją mamę i babcię - moja mama była lekko zdenerwowana i domagała się ode mnie wróżby z kart. Zrobiłam dla niej zwykłymi kartami taki sam rozkład jak podczas rozmowy telefonicznej z tą wróżką. Co dziwnego - wydaje mi się że wyszły takie same karty a na dodatek na kartach było opisane ich znaczenie i przesłanie. Z talii kart wypadła mi karta której tam nie ma - było na niej napisane przesłanie i rada dla mnie, której niestety już nie pamiętam. Coś tam było o potrzebie modlitwy i zapalenia złotej świecy ... Co to może oznaczać ?

 

Niedawno przeszłam bardzo ciężki okres w moim życiu. Załamały mi się wszystkie plany i cele ...

 

M się to kojarzy z poleganiem na innych. We śnie zasnęłaś, więc w sumie nic dobrego poza rachunkiem z tego nie wynikło...potem sama rozłożyłaś karty i wszystko było jasne.

 

Czy ten ciężki okres w życiu nie był spowodowany podążaniem za czyimiś radami lub w ogóle kimś innym, np. zawiódł Cię a liczyłaś w jakiejś sprawie na niego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, masz rację ... podążałam za radami gdyż miałam takie przeczucie, że coś niedobrego dzieje się w moim związku, że coś gryzie mojego narzeczonego ... Jak zadawałam mu niewygodne dla niego pytania to milczał, albo odpowiadał tak że nie mówił właściwie nic .... i potem po kilku takich miesiącach zerwał zaręczyny.

Także rady tej osoby co mam robić i jak robić żeby było dobrze nie przydały się na nic.

Zawiodłam się bardzo i na narzeczonym i na osobie która rad mi udzielała :((

 

A ten sen co teraz mi się śnił ... Jak sądzisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponawiam prośbę o interpretację snu ...... :)

 

Ponadto wczoraj śnił mi się mój były narzeczony. To był dziwny sen bo byłam z nim jakby na jakiejś wycieczce, jechałam konno, potem prowadziłam tego konia za uzdę przez ulicę w mieście. Samochody głośno trąbiły bo doszliśmy do skrzyżowania i bałam się że mój koń się wystraszy, ale stał bardzo spokojnie obok mnie ... Potem szłam już bez konia pod górę i podziwiałam ładne widoki, jakby górskie, widziałam drzewa, jakieś budynki - może kościół,obok małe jeziorko częściowo zarośnięte. Po wycieczce wróciłam z moim ex narzeczonym do domu, przygotowałam łóżko do spania oraz bawiłam się z córką mojego ex narzeczonego. Wiem że w tym śnie miał inny zawód niż w życiu realnym - nosił jakiś ciemny, może czarny mundur i właśnie ktoś z jego pracy kontaktował się z nim i mój ex narzeczony gdzieś wyszedł .....

 

Ten mi szczerze mówiąc trudniej "ugryźć". W kontekście tego co napisałaś przychodzi mi głowy tyle, że jazda na koniu symbolizuje dobry czas w Waszym związku, prowadzenie konia to takie trzymanie spraw w swoich rękach...nawet przy skrzyżowaniu (problem, rozterka) koń (wasz związek) był spokojny.

 

Potem idziesz już sama, pod górę tak jakbyś z czymś się zmagała (te przypuszczenia). Koń nie pojawia się ani obok Ciebie (odizolowanie się partnera, brak chęci do rozmowy) ani go już nie prowadzisz (kierujesz się cudzymi radami). Widoki wokół są jednak piękne, zapewne tak jak Twoje plany względem waszej przyszłości, pomimo wszystko (spacer pod górę).

 

Ostatnim motywem jest partner...mundur mi osobiście kojarzy się z dystansem (służby mundurowe to raczej nie ktoś bliski...), telefon dzwoni a on znika - to już jest dość wymowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie to wytłumaczyłaś :) bardzo dziękuję.

Powiem Ci też, że na siedem miesięcy przed poznaniem mojego narzeczonego śnił mi się w środku nocy również koń, którego dosiadałam - pamiętam że stanął pode mną dęba ale ja się nie przestraszyłam, bo umiem jeździć konno ( również w realnym życiu ) i go uspokoiłam. Koń z tego snu jak i koń z tego który właśnie wytłumaczyłaś był dokładnie tej samej, jasnej maści ( ex to blondyn ) ....

 

Myślałam jednak że ten koń i bawiące się dziecko to zapowiedź za jakiś czas nowego, szczęśliwego związku, również z mężczyzną o jasnych włosach, bo w powrót ex nie wierzę i chyba już nawet nie chcę .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wygląda ewidetnie na przetrawianie tej sytuacji z ex. Koń to on, namiętność, pasja. Wycieczka - stan zakochania, potem wracacie do rzeczywistości i masz obawy, że koń się przestraszy. Prowadzisz go za uzdę- za duża kontrola? Samotna wędrówka - teraz jesteś sama, jest pod górę, ale pojawiają się ładne widoki lub odeszłaś od niego emocjonalnie lub on od Ciebie (zanim zerwał zaręczny). Inny zawód to może być jakaś prawda ukryta o nim, jakieś jego inne oblicze, zwłaszcza że ktoś z pracy sprawia, że on wychodzi. Pojawia się dychotomia: praca- dom (tutaj ścielisz łóżko), życie zewnętrzne-życie wewnętrzne. Dodatkowo to znaczenie potęguje czarny mundur, a więc tajemnica, coś mrocznego?, żałoba? Mundur symbolizuje też powinność, walkę, męskość oraz przebranie-konwencję.

W tym sensie, jeśli poszukujesz odpowiedzi na pytanie, dlaczego zerwał zaręczyny, na podstawie tego snu sądząc, można by się pokusić o interpretację, że pojawiło się coś na zewnątrz, co go od Ciebie odciągnęło: praca, powołanie lub ktoś z pracy. Pamiętaj jednak, że to jest tylko dedukcja wynikająca ze snu, który opisałaś. Najlepiej, go po prostu zapytać.

Złota świeca - czakra splotu słonecznego: wola, zdecydowanie, samostanowienie się, pewność swoich osądów, jasność postępowania, dokonywanie słusznych wyborów, poleganie na sobie, kierowanie własnym życiem, intelekt, ego, kariera. Zapalenie złotej świecy i modlitwa przy niej sugerowałyby konieczność zajęcia się tymi obszarami. T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz trudno mi się ustosunkować do tego czy sen o koniu przed poznaniem ex-narzeczonego mógł mieć znamiona proroczego na swój sposób. Sądzę jednak, że koń funkcjonuje w Twojej podświadomości jako symbol partnera. Czy kiedy śniłaś o koniu pierwszy raz byłaś w innym związku czy sama? Bo wtedy mogło to odzwierciedlać pragnienie związku.

 

Zastanów się z czym kojarzy Ci się koń, może z cechami, których szukasz u mężczyzn np. siła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście niesamowite .... obie macie rację.

 

Kiedy śniłam pierwszy raz o koniu byłam sama i chciałam mieć bliską mi osobę, móc polegać na niej. To prawda że szukam silnego mężczyzny - silnego zewnętrznie i wewnętrznie, by mógł zapanować również nad moim charakterem. Jestem silną osobą, dużo przeszłam w życiu, ale czasami jak mnie złapie dół psychiczny to właśnie wtedy bardzo potrzebuję oparcia, spokoju i siły partnera by móc szybko wrócić do równowagi.

 

Na pewno odeszliśmy z moim ex od siebie emocjonalnie gdyż dzieliła nas duża odległość - on był i jest za granicą. Codzienne rozmowy na skypie to nie to samo .... Ponadto tak jak piszesz - on na zewnątrz zawsze starał się pokazywać spokój, pokerową twarz, wszystko OK a w środku co innego mu ,,grało". Był wrażliwy a nie chciał/ nie potrafił lub nie mógł tego pokazywać. A szkoda ..... Przez jakiś czas czułam że dobijam się do Niego a on ,,stoi za szybą" i przygląda się mi wnikliwie, ocenia każde moje słowo, gest.

Z tego co mi wiadomo ( nieoficjalnie ) do zerwania zaręczyn przyczyniła się jego matka i podszepty jeszcze kogoś - też kobiety. On zwątpił w uczucie, w związek i w to że do siebie pasujemy. Kropla drążyła skałę .....

 

Zauważyłam że to co śni mi się krótko przed przebudzeniem spełnia się w bardzo krótkim odstępie czasu - nawet kilku dni. Na dzień przed zerwaniem zaręczyn na równe nogi zerwały mnie słowa które usłyszałam we śnie - ,,poszukaj sobie kogoś innego" ... i wtedy obudziłam się.

 

Kiedyś też śniło mi się że dostałam od mojego chłopaka żółte róże - w ciągu tygodnia wyszło na jaw, że mnie oszukiwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałam już o tym w temacie o snach proroczych. Moja koncepcja jest taka, że wiele z nich (zwłaszcza tych symbolicznych) działa na zasadzie największego prawdopodobieństwa.

 

Tak jak odczytujemy nieświadomie pewne niewerbalne bodźce podczas rozmowy i je analizujemy, tak działa nasza senna podświadomość. Zbiera wszystkie informacje razem, także te z posiadania których nie do końca zdajemy sobie sprawę, i wyciąga wnioski. Możliwe, że i tak było w Twoim wypadku. Ale to tylko prywatna teoria :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o drugą terorię, w pełni się zgadzam:)

Nad pierwszą się zastanawiam od dłuższego czasu- racjonalnie nie wierzę w sny prorocze, emiprycznie ich doświadczam (taka tautologia mi wyszła;)...duży dylemat;

ciekawe dla mnie natomiast jest to, że obie odpowiadałyśmy w tym samym czasie na Twojego posta - jakoś mocno musiałaś nas ściąganąć;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...