hmm cos naprawde dziwnego..

witam jestem michal i postaram sie opisać w miarę dokładnie sen który dziś rano zbudził mnie całego spoconego/mokrego kolo godziny 2-3 myślę ze pomożecie mi go rozumieć sam ciągle staram sie pojąc o co chodzi ale co dwie głowy to nie jedna...

sen zaczyna sie od tego jak pływam na basenie w ubraniu postanawiam z niego wyjść, kieruje sie korytarzem sam nie wiem gdzie i nagle spotykam swojego ojca który mi mówi abym wrócił i jeszcze trochę popływał posłuchałem jego rady ale gdy wróciłem basen był już pełen ludzi którzy uprawiali "aerobik" w basenie bardzo mnie to zdziwiło chwile wcześniej pływałem sam w basenie postanawiam wrócić do ojca, gdy go spotykam nie wiem czemu ale sie odwracam(sam z siebie) i widzę moja koleżankę(można i użyć stwierdzenie przyjaciółka dajmy jej imię Magda) miała na sobie jakby 2-wstęgi o krystaliczno-białym kolorze jedna z nich zasłaniała piersi a druga była lekko poniżej bioder, stalą nic nie mówiąc .... po chwili oboje znajdujemy sie w małym basenie całujemy sie namiętnie, ja probuje jakoś zaostrzyć ten moment lecz ona mi na to nie pozwala... gdy sie tak całujemy spoglądam w bok(nigdy nie całuje sie z zamkniętymi oczami wiem wiem trochę dziwne ^^) nagle pojawia sie "druga" głowa Magdy ale to jakby zjawa samej głowy(półprzezroczysta),szepcąc mi do ucha:"czuje jakbym całowała sie z własnym bratem ale gdy mój chłopak wyjedzie to nie wiem czy będę mogla ci nie oprzeć...." po chwili obydwoje leżymy czy stoimy nie jestem w stanie tego określić ona jest oparta czy tez leży na mnie, gdy spoglądam na nią okazuje sie ze jest całkowicie naga(pierwszy ran śniła mi sie naga kobieta) jej nagie ciało było takie realistyczne, naturalne bez zdanego idealizowania porostu cudne, gdy chciałem sie Magde objąć w tym momencie sen sie urwał.....(hehe właśnie gdy teraz to pisze ona do mnie zadzwoniła ^^)

czekam na wyjaśnienie i może jakieś pytania...

sen zaczyna sie od tego jak pływam na basenie w ubraniu postanawiam z niego wyjść, kieruje sie korytarzem sam nie wiem gdzie i nagle spotykam swojego ojca który mi mówi abym wrócił i jeszcze trochę popływał posłuchałem jego rady ale gdy wróciłem basen był już pełen ludzi którzy uprawiali "aerobik" w basenie bardzo mnie to zdziwiło chwile wcześniej pływałem sam w basenie

Czy nie masz wrażenia że przez Twój brak zdecydowania zdarza się, że ktoś "sprzątnie Ci okazję sprzed nosa" ?

Chciałabym wiedzieć (a raczej nie tyle chciałabym co bez tego ani rusz ) czy aby do Magdy nie czujesz czegoś więcej, czy ona w rzeczywistości ma chłopaka?