zdravkov Napisano 4 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2010 ostatniej nocy miałem dosc nie typowy sen a wiec snilo mi ze dosc grozny pies goni mnie przez boisko sportowe potem pzrez chaszcze jakies rowy i łaki jakies nie wiem 300 - 400 metrow co jakies czas odwracam sie i rzucam go a to kiamieniem a to kijem az do zagrodzen gdzie miedzy chrustem udaje mi sei uciec w sumie do takiego jak by ogrodka dzialkowego pzrez zielona brame ..W tem pies z takim jak by szceknieciem atakiem mozna powiedizec rzuc a sie na nia (ta brame)tylko z e pysk zostaje mu miedzy pretami i ma taki dziwny jak by usmiech zadowolnia a ja go ciagle albo kamieniem albo jakims kijkiem ciskam jednak z e jak mu ten pysk tam zostaje to jakos nastaje w moim ciele ulga i udaje sie spokojny do domu bez zadnego zmeczenia tak jak by zrelaksowany ......<pies jest ciemny kudlaty taki kedziorkowaty jak by tak powiedziec ...a pogoda jest na początku tak jak by się chmurzyło a potem pzresjasnialo to pięknego dnia .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.