Zapominając zamknięcia piwnicy

Sen zaczął się od momentu kiedy znalazłem się na swoim podwórku. Wróciłem do domu idąc przez piwnice gdzie drzwi zawsze były otwarte i normalnie wszedłem do niej i idąc dalej po schodach wszystko było ok aż do momentu kiedy zamykając drzwi na korytarzu przyszło mi do głowy że zapomniałem zamknąć drzwi do wejścia z podwórka, i w momencie kiedy chciałem zejść z powrotem mój kot szybko przedarł się koło mnie, dziwiąc się co on tu robi. Więc gdy już miałem przed sobą drzwi i jak na nie spojrzałem to miały jakieś inne zamknięcia, wielką zasuwę no inne niż normalnie i zamykając je przez okienko w drzwiach zauważyłem zarysy jakiejś ślepej twarzy, no i przestraszyłem się gdzie w tym momencie drzwi mnie odepchnęły z wielką siłą do tyłu i widziałem jak dwie postacie (których nie znam wyglądały niczym jak zombi blade twarze i białe oczy) lecą na mnie jakby chciały mnie zabić, lecz będące już prawie przy mnie znikły, w końcu doszedłem do Siebie i zamknąłem te drzwi które wróciły do ich standardowego wyglądu i po zamknięciu jak się odwróciłem to koło schodów piwnicznych były wielkie drzwi dwuskrzydłowe, zamknięte gdzie w tym miejscu co jedynie jest malutkie okienko... lecz przeszedłem obojętnie koło nich i po wejściu na górę po schodach wszystko wróciło do normalności i się wtedy przebudziłem akurat

Więc co może oznaczać taka dziwna sytuacja ??