żniwa

Witam. dzisiaj miałam taki o to sen:

byłam na wsi w okolicy domu dziadków (oboje nie żyją). leżałam spokojnie na jakiejś polanie, gdy usłyszałam głosy. poszłam w ich stronę. wtedy zauważyłam piękne pole pszenicy ( chyba pszenicy, w każdym razie była złocista, piękna) oraz mojego tatę, który jeździł kombajnem, a ludzie pokazywali na niego i mówili między sobą, że to dobry żniwiarz. był też tam właśnie mój zmarły dziadek, który mnie nie poznał ( wydaje mi się, że "przybył" z przeszłości dlatego mnie nie rozpoznał). szczególną uwagę przykuła obecność mojego sąsiada ( który również nie żyje) i to mnie właśnie najbardziej zastanawia, dlaczego właśnie on mi się przyśnił ( nie znałam go nawet dobrze).

dziwny to sen i może nie ma w nim jakiegoś specjalnego znaczenia, ale może ktoś mógłby podzielić się swoimi uwagami?