Sen mojej koleżanki.

Moja koleżanka ostatnio mi narzekała na swoje sny. Otóż ostatnio śnił się jej jakiś diler narkotyków i policja, nie był to dla niej przyjemny sen, po prostu koszmar. Niestety nic szczegółowego mi nie opowiedziała. Śniło się jej ostatnio też, że była w ciąży ze swoim obecnym chłopakiem i była nie szczęśliwa. A później jeszcze, że ze swoim chłopakiem byli już starsi mieli dzieci i oboje byli szczęśliwi. (O tych snach opowiadała mi wczoraj.) Dzisiaj zaś śniło się jej, że jechała ze swoim obecnym partnerem autobusem i autobus wpadł w poślizg a jak miał się już rozbić to się nagle obudziła. Zanim mi ten sen opowiedziała dowiedziałam się od niej, że się pokłócili wczoraj (aż się zdziwiłam, bo to zgodna para, a jej chłopak jest nadzwyczaj spokojny).

1. Za ogólne.

2. Poprosiła się czy to taka nadgorliwość?

Raczej moja ciekawość, jakoś wcześniej zbytnio cudzymi snami się nie interesowałam. Sen o autobusie wpadający w poślizg po kłótni raczej wydaje mi się oczywisty.

jakoś wcześniej zbytnio cudzymi snami się nie interesowałam.

I może niech tak pozostanie...sny są dość intymną sprawą, głosem podświadomości. Głupio chyba trochę grzebać w tym publicznie bez zgody zainteresowanej, nie uważasz?

I może niech tak pozostanie...sny są dość intymną sprawą, głosem podświadomości. Głupio chyba trochę grzebać w tym publicznie bez zgody zainteresowanej, nie uważasz?

Zastanawiałam się nad tym przed założeniem tematu, ale pomyślałam, że fajnie by było pomóc o ile cokolwiek z tego może wyniknąć.