Skocz do zawartości

Dotykac tęczy


Condor

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem dziwny sen, sniło mi się, że w tle była jakaś burza, która się kończyła, ja wyszedłem z domu mojej babci na wsi i pojawiła sie ogromna tęcza, która zaczynała się blisko miejsca gdzie stałem, właściwie stałem przy jej końcu, wyciągnąłem rękę i dotykałem tęczy. Po jakims czasie jak to tęcza zaczeła zanikac. Proszę o interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Przyjmę, że wyznajesz tą samą wiarę, którą wyznaję ja, czyli jesteś Chrześcijaninem.

Tęcza jest symbolem połączenia Ziemi z Niebem. W Biblii, na przykład, tęcza powstała po Potopie, miała na celu upewnienie ludzi, że Potop więcej nie będzie miał miejsca. No chyba, że zasłużymy. Można by powiedzieć, że tęcza symbolizuje swojego rodzaju przymierze z Bogiem i, co za tym idzie, szczęście.

Nie mogę zinterpretowaćTwojego snu dopóki nie odpowiesz mi na kilka pytań dodatkowych, a mianowicie:

1) Czy jesteś Katolikiem? Jeśli tak, to przeczytaj pozostałe dwa pytania

2) Jak silna jest Twoja wiara?

3) Czy ostatnio były jakieś zawahania co do wiary, jakieś niestałości?

Jeśli mi na nie odpowiesz, postaram się ziterpretowac Twój sen dokładnie.

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tęcza to sumbol spełniania marzeń, a jeżeli w śnie tęczy się dotykało to chyba nie muszę pisać jak bardzo pozytywny wyraz ma ten sen:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DreamCatcher27, nie wiem czy masz do końca rację. Być może chodzi więc o spełnienie marzeń, ale związane z wiarą? Nie mogę Ci powiedziec, że nie masz racji, bo sama nie jestem w tym temacie ekspertem, ale być może nasze interpretacje się zbiegną w jednym punkcie, gdy Autor postu odpisze na moje pytania. Nie sądzisz, że taka interpretacja byłaby zbyt łatwa;-)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedzi.

 

Odpowiedzi na pytania:

1. Jestem katolikiem

2. Moja wiara silna nie jest, raczej nie jest to dla mnie istotna częśc życia, ani też za dużo o tym nie myślę.

3. Wahań co do wiary też za bardzo nie mam, kiedyś, może 10 lat temu były, ale już od dawna się ustabilizowało.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...