Dominika95 Napisano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Mój dziadek zmarł niespełna 3 miesiące temu. Miał rozległy zawał. Byłam do niego bardzo przywiązana. W pierwszym śnie było tak: miał wyznaczoną datę śmierci (tą prawdziwą, 28 październik) i siedzieliśmy wszyscy w pokoju, on siedział na łóżku okryty kocem, nie wyglądał, jakby miał umrzeć, a chwilę później zaczął się rzucać, trwało to ok. 5-7 sekund, reszty nie pamiętam. Drugi: na początku, jakby był moim ojcem i brał drugi ślub z moją mamą (która jest jego córką, tak naprawdę), a potem był znów moim dziadkiem. Trzeci: nie żył już kilka tygodni, babcia była załamana, a kolorystyka w tle itd. była taka smutna, szarawa. Potem dziadek jakimś cudem ożył i sen był w normalnych, w jaskrawych kolorach. Nie wiem co to znaczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi