Piotr1991 Napisano 19 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2010 snila mi sie moja praca (pracuje na stacjii benzynowej) wychodze na podjazd i tankuje klientowi jak zawsze wracam na sklep po skonczonej obsludze jestem w drzwiach pchnalem drzwi zeby sie szybciej otwarly i wystawala tam lekko szyba. Pchnolem drzwi i rozcialem sobie lewa reke, i zaczelo mnie szczypac ale to jeszcze nic. gdy weszlem do sklepu zobaczylem na podlodze rozsypane krysztalki szkla (tak jakby ktos rozbil okno czy szybe i ukladal na podllodze, bo bylo to bardzo uporzadkowane) podeszlem ku kasie i ogladam rane. Rana byla duza, ogladam rane, patrze a tu mam powbijane kilka odlamkow tej szyby z drzwi w reke. Wzionem i zaczalem wyciagac pierwszy odlamek szkla z rany. W tedy krew mi zaczela leciec strumieniem i pulsowala zgodnie z uderzeniem serca (byla to glowna zyla w rece). Krzyklem na kolezanke ktora obslugiwala klienta na kasie "Zaneta dzwon po pogotowie" tyle z tego snu pamietam Jeszcze w tym snie bylo dziwne to ze, na snie przed kasa byly dwa okragle stoliki ( w realu ich tam wogole niema) przy jednym stoliku siedziala kobieta i albo ukladala karty, albo grala z rodzina z drogiego stolika, sam niewiem czy ukladala te karty czy grala... prosze o jakakolwiek interpretacje tego snu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi