Dzisiejszy sen

Śniło mi się, że byłam z moją mamą w Chinach gdzie robiłyśmy zakupy. Kiedy zgłodniałyśmy poszłyśmy do Mc Donalds, spotkałyśmy tam kobietę, która była dumna z tego, że jest obywatelką Chin. Ja powiedziałam jej co myślę na temat ich kraju, że nie podoba mi się, iż ludzie są wykorzystywani jako tania siła robocza, okupowany jest przez nich tybet itd. Kobieta na początku bardzo się ze mną nie zgadzała, ale w końcu dotarło do niej, że w jej kraju panuje wiele zła i postanowiła to zmienić. Chiny nagle się zmieniły, stały się krajem o zupełnie innej polityce, wyzwolili tybet. Później sceneria snu się zmieniła. Byłam nad jakimś morzem i wskoczyłam do wody, ponieważ uznałam, że jestem wolnym człowiekiem i mogę płynąć gdzie chcę, a wolność i podróże dają mi największe szczęście. wskoczyłam do morza z obawą, gdyż nie najlepiej pływam, ale dałam się ponieść z falom będąc świadoma ryzyka i szczęścia z wolności. Znalazłam się na jakiejś imprezie gdzie było obowiązkowe przebranie, miałam na głowie perułke. Bardzo się upiłam rozwalałam wszystko dookoła i rozpoczęłam bójkę. Później się znalazłam w jakimś parku, w którym droga prowadziła na cmentarz, na ławce w parku siedzieli młodzi chłopcy, we śni wynikało, że znałam ich. Poszłam drogą na cmentarz spotkałam tam małżeństwo, które opłakiwało swoje malutkie dziecko, nie wiedzieli nawet z jakiego powodu zmarło. We śnie widziałam mogiłę tego dziecka. Pomyślałam, że to bardzo smutne jak małe dziecko umiera a rodzice jeszcze nie wiedzą dlaczego. Okazało się, że jeden z chłopców w parku jest wampirem i to jeszcze w dodatku ten co mi się podobał. Czyściłam zęby nicią dentystyczną i pokaleczyłam sobie dziąsła, wówczas chłopak będący wampirem zaczął się ze mną całować. Później sen miał podtekst lekko erotyczny i się obudziłam.

Chciałabym dodać, że po przebudzeniu do mojego pokoju weszła moja mama i powiedziała mi, że moja kuzynka urodziła oczekiwane dziecko, miała termin porodu na środek marca, miała cesarskie cięcie po porodzie była operowana, dziecko nawet nie waży pół kilo.