Sephorite Napisano 21 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Nigdy nie przywiazywalam duzej wagi do snow, nie probowalam ich tez interpretowac zakladajac ze sa po prostu odzwierciedleniem tego co akurat dzieje sie w moim zyciu. Ale sen, ktory teraz opisze rozni sie od reszty- zwlaszcza tym ze od jakiegos roku powtarza sie w roznych odstepach czasu. Sni mi sie, ze sie budze, ale nie moge nic zrobic, nie moge sie poruszyc, otworzyc oczu, bo cos mnie trzyma. To cos pochyla sie nade mna, czasem mowi cos do mnie, czasem po prostu krzyczy wprost do mojego ucha. Nie budzi przy tym mojego leku, mimo ze wyraznie odczuwam, ze to "cos" nie jest nastawione do mnie przyjaznie. Sytuacja taka trwa chwilke, po czym budze sie naprawde. Sen ten powtarza sie zawsze rano w pare minut przed sygnalem budzika. Co o tym myslicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 22 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Może tak zachodzi u Ciebie faza wybudzania... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi