Skocz do zawartości

Pająki ,Ukąszenie, Jad, Żyły


otlogin

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się, że byłem na jakimś przyjęciu. Działo się to zimową nocą. Dziewczyna do której coś czuję chciała się ze mną wymknąć i mimo, że kilka razy zatrzymali nas, w końcu umknęliśmy. Jeszcze w trakcie przyjęcia zobaczyłem (ot tak) w swoim uchu dwa pająki. Mimo, że jestem arachnofobem, to dość spokojnie strzepnąłem je na grzbiet dłoni. Przyjrzałem się im dokładnie. To były krzyżaki. Nie bałem się ich, bo miały nogi skulone pod siebie (jakkolwiek głupio by to nie brzmiało). Uderzyłem pająki, ale te przed śmiercią zdążyły mnie ukąsić. Sceny ucieczki z dziewczyną przeplatały się z widokiem wielkich, paskudnych ropni, które pękały przy dotykaniu rozlewając jad. O ile z dziewczyną byłem na zewnątrz, to efekty działania jadu widziałem, tak, jakbym był wewnątrz budynku.

W końcu zacząłem odczuwać okropny ból. Na mojej ręce, z ciała wyszły żyły.[znowu widziałem to, będąc wewnątrz budynku] Cała pajęczyna splątanych, fioletowych żył, na zewnątrz ręki, w miejscu, gdzie się zgina. Okropny widok. Próbowałem ich dotknąć, ale chwile później straciłem je z oczu. Był słoneczny, letni dzień, a ja jechałem z dziewczyną motocyklem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...