Skocz do zawartości

Woda i aloes


ginacYO

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Przed chwilą się obudziłam i chciałabym aby ktoś spróbował zinterpretować mój sen.

Historia jest zawiła i trudna więc ciężko będzie mi ją opisać.

 

Mam tylko urywek snu, kiedy to potrzebowałam pomocy ojca. Wołałam go i nagle zobaczyłam jak płynie do mnie na łódce. Chciałam iść do niego i znalazłam się na tafli wody. Później zaczęłam skakać po zatapiających się łódkach. Zaczęłam pływać w wodzie pełnej dziwnych glonów, ale woda ta w gruncie rzeczy była czysta. Zaczęły przygniatać mnie jakieś dziwne warzywa przypominające kalarepy ale wiem, że w śnie nazwałam to aloesem. Były wielkie i przypominały kule z jakimiś zielonymi gałęziami. Te kule zaczęły mnie przytapiać a ja nie umiałam się z tego wyplątać. Ojciec to zauważył i obudziłam się, kiedy był tuż obok mnie. Sen urwał się na tym, że tata był bardzo blisko mnie. Nie wiem jednak czy chciał mnie uratować i czy w dalszej części miałam się utopić.

 

Proszę o interpretację snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze dwie rzeczy jakie mi się nasuwają to..

Jaki masz kontakt z ojcem? Dlaczego właśnie on do Ciebie płynie?

Wydaję mi się, że masz chyba jakieś problemy które Cię przytłaczają i szukasz pomocy kogoś z kim będziesz mogła wspólnie je rozwiązać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam świetny kontakt z tatą. Najlepszy jaki mogę sobie wyobrazić. Z problemami może i tak jest ale raczej na stopie miłosnej. Czy to może mieć jakiś związek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie rozmawiałam z nim jeszcze na ten temat. Ufam mu i rozmawiam z nim o wszystkim prócz tematów miłosnych. Ciężko czasem otworzyć się przed własnym tatą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc masz odpowiedź na swój sen :) Wydaję mi się, że był on swoistą wskazówką z kim możesz o tym porozmawiać. Zauważ, że sen się urwał jak tata był już blisko, co wydaję mi się, że pokazuje, że to czy będziesz uratowana od utonięcia zależy od Ciebie. Warto porozmawiać z tatą, na pewno zrobi Ci się bardziej lekko na duszy :) Możesz opowiedzieć mu ten sen. Myślę, że będzie mu miło, że to on ratował swoją córkę. :)

 

P.S. A jak byś zinterpretowała mój sen? Jest pod twoim tematem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...