Most

Od kiedy pamiętam, sni mi sie ten sen. Śni mi sie co jakiś czas. Mianowicie, sni mi się most, bez kładek lub jakiegokolwiek podloża oraz bez poręczy o które można by się oprzeć. Same przęsła, a pod mostem ogromna rzeka. Odległośc między mostem a rzeka jest bardzo duża, a sama rzeka jest bardzo głeboka (przynajmniej mam takie wrazenie). Zawsze muszę przedostać się na drugą stronę i zawsze muszę zrobić to innym sposobem. Czasami w ogole nie przechodze, czasami uda mi sie przejść a innym razem budze sie. Jednak nigdy nie spadam do rzeki. Jak myślicie co to może oznaczać? Mam ten sen od najmlodszych lat i wciąż sie powtarza... z góry dziekuje za odpowiedzi

Cześć, Michaelo.

Most, jak sądzę, u Ciebie oznacza stan duchowej równowagi.

Mianowicie, sni mi się most, bez kładek lub jakiegokolwiek podloża oraz bez poręczy o które można by się oprzeć.

Uważam, że brak poręczy, podłoża i elementów ochronnych oznaczać może, że przez ciężką próbę, jaką definiujemy życiem, musisz zmierzać sam.

Czy jesteś osobą samodzielną i nonkonformistyczną i czy pozwalasz sobą kierować?

Same przęsła, a pod mostem ogromna rzeka. Odległośc między mostem a rzeka jest bardzo duża, a sama rzeka jest bardzo głeboka

Wiesz, że może źle się skończyć, jeśli nie dasz sobie rady sam. Wiesz, co to oznacza.

Czy czujesz wtedy strach jak przechodzisz po tym moście?

Zawsze muszę przedostać się na drugą stronę i zawsze muszę zrobić to innym sposobem.

Czyżbyś był osobą kreatywną z wielkim zapałem i zaangażowaniem?

Czasami w ogole nie przechodze, czasami uda mi sie przejść a innym razem budze sie. Jednak nigdy nie spadam do rzeki.

widzisz? Na nasze życie nie skladają się tylko sukcesy. Czasami warto potrafić przyznać siędo sromotnej klęski.

Co ten sen według mnie oznacza?

Jak na chwilę obecną, puenta interpretacji brzmi : Nie bój się przyznać do tego, że przegrałeś. Przegrana nie oznacza klęski, ale dodaje motywacji do dalszego działania.

Jeśli interpretacja jest trafna, oznacza to, że w miaręskutecznie sobie CIebie jako człowieka wyobraziłam. Jeśli masz jednak jakieś co do puenty wątpliwości, odpowiedz na zamieszczone pytania w mojej wypowiedzi - jak najszybciej.

I pamiętaj, że jestem tylko człowiekiem, a drogę maluje Piórem Wieczysty.

Pozdrówka! :mrgreen:

Normalnie jestem pozytywnie zaskoczony twoja odpowiedzia ) Odczytalas z mojego snu wiele informacji na moj temat Sam bym tego nawet tak nie zrobil Nie sadzilem ze tyle rzeczy mozna sie dowiedziec ze snu

Przegrana nie oznacza klęski, ale dodaje motywacji do dalszego działania.

Z tym zdaniem zgadzam sie w stu procentach

Co do puenty nie mam zadnych zastrzezen ^^ dziekuje Ci za odpowiedz :* pozdrawiam

Ja zauważyłam ze most śni mi sie przed egzaminem czy czymś podobnym, jest most Poniatowskiego,solidny ale ja zamiast iść po nim normalnie wspinam sie od spodu i nie mogę go pokonać, nigdy taki sen nie doszedł do końca-wydaje mi sie ze przesłanie jest dość jasne-pokonywanie przeciwności?(dla wyjaśnienia prędzej czy później zdaje te egzaminy)

raczej walka o przetrwanie. Od spodu - walka. Bo nie chcesz wpaść do wody (oblać?) i walczysz o to, aby dojść do końca (zdanie). Sen nigdy się nie kończy, bo nie wiadomo, czy się nauczysz czy nie i czy zdasz.

Pozdrawiam.

Ps. Sluszne spostrzezenie z tym ezgaminem

A czy most moze byc jakby droga życia i dlatego jestem zawsze na jego początku?moze ta trudnosc jego przejscia to sa wlasnie egzaminy?co o tym sadzisz? a i dziekuje za odpowiedz :smile:

Oczywiście i tak może być. Jest wiele możliwości, kochana. Jeśli egzaminy są dla Ciebie naprawdę wielkim stresem i tak bardzo się dla Ciebie liczą, to faktycznie - może tak być. Być może ten most przed egzaminami to ukazanie, że jest Ci ciężko, że idziesz po swojemu i na opak temu, co robią inni?

Pozdrawiam i liczę na odpowiedź.