Skocz do zawartości

Malarka, wieżyczka, samolocik, stół, czekolada II) stacja kolejowa


usapu

Rekomendowane odpowiedzi

Sen wyglądał miej więcej tak:

Moi znajomi zebrali się aby się spotkać (co w rzeczywistości jest absurdalne wręcz, bo niemożliwe, więc domyślam się , że tu może chodzić o podświadome pragnienia).

A więc zebrali się i sen pamiętam od momentu, gdy stoję przed drzwiami do domu, w przedsionku i witam nową znajomą artystkę malarkę. Przytachała ze sobą sztalugę z blejtramem. Rozmawiałyśmy o tym czy zamierza malować.Ta najpierw twierdziła, że nie może, później, że nie wie, a na końcu że musi. Ktoś stwierdził, że jest doskonałą malarką, na pewno coś wybitnego namaluje. Co było z nią dalej nie pamiętam, następuje przeskok snu do momentu, gdy siedzę na wieżyczce, własnej konstrukcji, stojącej przed domem. Widziałam się z perspektywy od zewnątrz, dyndającą nogami i rozglądającą się. Później zeszłam z wieży i miałam w ręku papierowy, nieskończony samolocik. Zastanawiałam się jak powinnam go złożyć, dwa nacięcia aż się prosiły, żeby je wykorzystać, ale się wahałam właściwie nie mając pojęcia co mogę z nimi zrobić. W końcu jakoś go złożyłam, ale później okazało się, że samolocik znowu jest nieposkładany do końca. Nastąpiło zaproszenie do stojącego niedaleko wieży stołu - wszyscy usiedliśmy. Stół był okryty białym obrusem, rozmawialiśmy ze sobą. Mężczyzna z naprzeciwka zaczął mnie przepraszać, dał mi czekoladę z jakąś wiadomością wypisaną, wydawało się, że z przeprosinami. Nie chciałam przyjąć. Ten patrzył na mnie przymilnie i podsuwał mi czekoladę, ja ją odsuwałam. Po chwili któraś ze znajomych podsunęła mi inną czekoladę, mniejszą z jakimś żartem-wierszykiem nań wypisanym. Roześmiałam się i przyciągnęłam ją do siebie. Dalej snu nie pamiętam.

 

Coś o mnie; sama również maluję, do tego konstruuję i projektuję przestrzeń. Osobą jestem młodą, rozpoczynająca dorosłe życie, wahającą się co do obrania jego kierunku, a do tego w niejasnej sytuacji sercowej.

 

:mysli: Czuję zmieszana i nie radzę sobie z interpretacją, pomoże ktoś?

Edytowane przez usapu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...