silvae Napisano 27 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Kolejny z serii "Dziwne sny Silwii N". Nago pływałam w jeziorze. Podpłynął do mnie chłopak, którego znam z widzenia. Pływałam na plecach, on delikatnie chwycił moja noge i pocałował ją. A mnie od razu dopadły myśli, "czemu on to robi? przecież ma żonę i dwójkę dzieci." czy to może coś znaczyć? Pozdrawiam:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi