Była dziewczyna..

Witam.

Odkad rozstalem sie z dziewczyna, co noc, doslownie co noc mi sie sni.. jest taka radosna, usmiechnieta, przepelniona miloscia do mnie, emanuje z niej takie cieplo ktore pozwala mi odczuc ze tylko ja sie licze. w sytuacjach kiedy jestem smutny, jest obok mnie,siada czy przytula sie, kiedy jest jakies niebezpieczenstwo- oslaniam ja wlasnym cialem. Najgorsze jest to ze takie sny daja czlowiekowi nadzieje ze moze w zyciu cos sie zmieni i znowu bedziemy razem, choc to tak malo realistyczne

Mozna to jakos wytlumaczyc?