miska243 Napisano 30 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2010 Śniło mi się tego wieczoru dużo rzeczy, ale najbardziej mnie ciekawi to że śnił mi sie jakiś dom było tam dużo osób. byłam tam z moim narzeczonym choc on często wyjeżdżał na tak zwane zwóżki bo naprawde pracuje w zakładzie pogrzebowym i tak mi się sniło w tym snie. Że znowu pojechał po ciało, było to jakieś morderstwo, w tym domu co ja byłam było jakieś przesłuchanie. Przesłuchiwali nas.:icon_eek: Gdy chciałam zadzwonić do mojego za ile będzie to weszłam w galerie zdjęć. A tam miałam zdjęcia tej pani zamordowanej, chyba z cztery. te zdjęcia były takie jak by to ktoś zrobił jak ona juz nie żyje w łóżku. było zdjęcie jej twarzy i chyba calego ciała w ubraniach. i na tym sens się skończył. Wiem że to nie ja zamordowałam ale co one robiły w moim telefonie???? Pomóżcie mi. Bo nie wiem co on oznacza. Od kąt sie przebudziłam myśle o tym cały czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi