Skocz do zawartości

dziwny sen :o


Zapalara

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie :)

Sniło mi się :

SSmani porwali mnie do jakiejs kopalni, katakumb, podziemi czy czegos takiego... Byla wojna... W tych podziemiach byla straszna rzeź. Powiedzieli mi, ze jeśli mnie nie zabiją to do końca życia będe śpiewać w chórze i nigdy nie wyjde na powierzchnie ziemi. Doszłam do wniosku ze tak nie może być bo ja mam inne cele w życiu, że będe tańczyć. Zapakowałam do plecaka jakieś flary dymne, granaty i ruszałam w kierunku wyjscia. SSmanów było dużo, dużo ludzi, pare przekrętów, pare flar dymnych i granatów na SSmanów i udało mi się wyjść. Niestety już wszyscy wiedzieli, ze uciekłam i zaczęli mnie szukać. Dużo uciekałam przed nimi. Nagle złapał mnie jakiś mag czy mnich.. Poszarpał mnie i wydarł mi 2 karteczki z jakimiś nazwiskami. Zdjął kaptur i okazało się, ze to mój tata. Powiedziałam mu o wszystkim. On napisał przy mnie list, zapakował jakiś przedmiot i kazał włozyc do plecaka i przeczytać później. W między czasie szedł mój kuzyn i powiedzial " Czesc! do zobaczenia na obiedzie w niedziele" Ja : "czesc , ok" Poziej szedł jego tata i powiedzial : "Czesc, Xawery chce drożdżówkę". Popatrzylam na tate i uświadomilam sobie ze jest bardzo późno, ze nie mam czasu, ze SSmani lada chcwila mogą tutaj być. Dałam mu buziaka. Popatrzylam w prawo i zobaczylam mlodego chlopaka jak traktuje gazem staruszka ktory chce wsiasc do auta. Zapytalam taty : "I to jest człowiek?" Odpaliłam szluga i pobiegłam.

 

Tyle pamiętam, szukałam w sennikach ale nic sesnownego nie potrafiłam znaleźć. Prosze o pomoc :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...