Skocz do zawartości

krzyż, wehikuł czasu, wszechświat


Wielki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, miałem 4 dziwne sny które mi nie dają spokoju :/

 

1. Jechałem swoim samochodem po polnej drodze dookoła wieś, obok mnie siedziała moja była dziewczyna. Jadąc najechałem na coś, zatrzymałem się. okazało się że to żelazny łańcuch który był przytwierdzony do krzyża przy drodze, krzyż był srebrny. Podniosłem go i powiesiłem z powrotem na krzyż. Pogoda była pochmurna, a obok krzyża drzewo. Ruszyłem dalej, pytając moją byłą dziewczynę czy pójdziemy do łóżka ale jak chciałem ją dotknąć to mi rękę odepchnęła. Znalazłem się w jakimś mieście, dokładnie nie pamiętam. Ujrzałem kościół a na kościele krzyż, nie wiem czy nawet nie wchodziłem na wieże. na tym się skończyło.

 

2.w pewnym momencie otworzyłem książkę, z tego co widziałem to była mapa, atlas.potem zwrot akcji nagle przed moimi oczami ukazała się mapa wszechświata w kształcie kuli, widziałem wszystko, planety, gwiazdy a nawet dużo czarnych dziur. potem widziałem wszechświat własnymi oczyma jak bym tam był i wydawało mi się że wszechświat jest w kształcie kuli. tyle z tego

 

3. Znajdowałem się na plaży, pogoda była burzliwa, był sztorm na morzu a niebo było czarne. Coś mnie natknęło że trzeba się gdzieś schować. zobaczyłem Molo a przy molo jakiś dziwny pojazd, zacząłem biec w jego stronę. Nie wiem co mi do głowy uderzyło żeby nazwać to wehikułem czasu. Ale od razu wiedziałem że to jest wehikuł czasu. dobiegłem do niego na molo i patrzę że dużo ludzi się zaczyna pchać ( chociaż wydawało mi się że to były maszkary ) w końcu się dopchałem zamykamy właz, zwrot akcji znalazłem się po drugiej stronie plaży i patrząc swoimi oczyma ( pogoda była dalej burzliwa, czarne niebo i sztorm ) widzę jak wehikuł czasu w jednej sekundzie zmienia się w czerwony promień który wylatuje w niebo i znika. na tym się skończyło.

 

4. co do czwartego snu to nie wiem czy to aż takie dziwne, ale to pewnie przez nadmiar myśli o mojej byłej a także nowej koleżance :P wiem tyle że zabujałem się w koleżance no i jednak zeszliśmy się i zaczęliśmy być ze sobą. Następnie znajduje się w pokoju siedzę sobie i nagle wpada moja była i skoczyła na mnie i mnie przewróciła na łóżko, ta z uśmiechem oznajmia mi że mnie kocha i chce do mnie wrócić, ja zakłopotany nie wiem co zrobić bo mam nową dziewczynę. No cóż chciałem do byłej wrócić i stwierdziłem że ze swoją nową chodzę raptem jeden dzień więc nie powinna być zła. Na tym się urwało, ale chyba wyszło na to że wróciłem do byłej :P ale to chyba jednak przez nadmiar myśli o tych dwóch kobietach :P a na forum i tak pełno tych snów o byłych. Ale czy mój ma może jakieś znaczenie czy po prostu za dużo myślę o niej? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...