Adaaa Napisano 1 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 1 Lutego 2010 ostatnio śniłam że zabijam mola na ścianie. ale najdziwniejszy był mój sen, który dziś miałam... śniło mi sie że byłam w szkole, i przyszła jakaś nowa nauczycielka, która zaczełam z nami rozmawiac na temet pochodzenia imion, nie wiem czemu zapytałm o pochodzenia imienia Łukasz, tak miał na imie chłopak którego kochałam, po czym była przerwa i moje kolezanki zaczełay o nim rozmawiac. a ja zapytałam czy nie nudzi im sie ciągle o nim gadac bo mi już dawno to sie znudziło i w tej samej chwili zoabczyłam jego twarz(tak jabym go wspominała czy próbowała przypomniec) i miał bardzo w zły stanie skóre na twarzy, jakies strupy czy cos... a raptem znalazłam sie na przestanku autobusowym i wszyscy byli w kurtkach tylko nie ja, było mi ciepło. powiedziałm tacie ze kurtki nie mam a on ze kupi mi nową. jak weszłam do autobusu okazało sie ze kurtke mam cały czas na sobie. mam nadzieje ze ktoś to zinterpretuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi