Skocz do zawartości

Wzgórze, trupy i drogie kamienie


Namanira

Rekomendowane odpowiedzi

Ładnie proszę :bukiet_na:

 

We śnie chadzałam ze znajomymi, przyjaciółmi (nikt istniejący naprawdę w moim życiu) po zachodzie słońca na pewne wzgórze/polanę.Z jednej strony była przepaść a blisko niej uschnięte drzewo. Mimo, że otoczenie wydaje się nieciekawe to było tam naprawdę...miło :) Z tymi ludźmi rozmawiałam, nie robiliśmy tam nic szczególnego.

 

W końcu zaczęły krążyć plotki, że w mieście pojawiają magiczne zwłoki a w ich wnętrzu znajdują się cenne kamienie, kryształy. Pewnego wieczoru okazało się, że na wzgórzu leżą porozrzucane zgnite zwłoki...jedne z nich zaczeliśmy "rozkładać na części pierwsze", ja grzebałam pod pachą (bez komentarza :lol:). W środku znajdowały się przede wszystkim diamenty i jakieś kobaltowe kryształy, pamiętam że te drugie interesowały mnie bardziej. Zresztą tu nie chodziło na pewno o pieniądze nikomu z nas... W pewnym momencie doszliśmy do wniosku, że to nie są te magiczne ciała o których mówiono a jakaś mistyfikacja, działanie przestępców.

 

Następnie znalazłam się w pociągu z tymi ludźmi, po jakimś czasie oni postanowili zmienić wagon a ja zostałam. Przysiadł się do mnie jakiś przystojny brunet i flirtowaliśmy :serduszka_na: To rozumiem - mężczyzny mi trzeba hehe Ale pierwszej części snu nie rozumiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...