starzenie się?

Witam, mam prośbę o interpretację mojego snu.

Idę z moim dobrym znajomym przez jakąś wieś, nagle przed nami pojawia się most, bardzo długi, wąski, drewniany, przeznaczony dla pieszych (w życiu takiego mostu nie widziałam i obawiam się że takie nawet nie istnieją, był bogato zdobiony i lakierowany, cud architektury). Gdy jesteśmy mniej więcej w połowie, zaczyna kropić deszcz. Cały czas o czymś rozmawiamy, ale nie pamiętam na jaki temat. :C W końcu schodzimy z mostu, a tam czeka na nas ten sam mój znajomy, tylko... o jakieś 5-7 lat starszy. Rozkłada ręce w geście powitania, a ja instynktownie podchodzę i się przytulam, i czuję, że wszystkie troski odpłynęły, czuję się taka szczęśliwa. A kolega w 'młodszej wersji' stoi naprzeciwko nas i się uśmiecha. Totalnie nie wiem, co o tym myśleć, nigdzie nie mogę znaleźć interpretacji. Dziś w nocy przyśnił mi się pierwszy raz, ale wątpię, żeby się powtórzył - jeszcze nigdy w życiu nie zdarzyło mi się, żeby sen powtórzył się w identycznej ani nawet podobnej formie. Czy może mieć z tym coś wspólnego fakt, że chłopak, którego widziałam we śnie miał dzisiaj osiemnastkę i że składałam mu życzenia na żywo, ale kilka dni temu? Wiem, że to dość błahe, ale jednak nie daje mi to spokoju.

Z góry dziękuję.