dusia322 Napisano 11 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Od pewnego czasu marze o siostrze i bardzo namawiam rodziców ale sytuacja wygląda tak ze mama chce a tata nie ale to nieważne.... chodzi o to ze śniło mi się ze jestem w kościele jest już koniec mszy bio są ogłoszenia parafialne i ksiądz mówi ze były dziwne zgony i ze niektórzy nie wierzą w nie więc otworzą trumny dalej jesteśmy przed kościołem i otwieram trumnę 5 miesięcznego dziecka i nagle wydaje mi się ze ono śpi potem mierze mu puls i okazuje sie ze żyje nagle otwiera oczy i ze nie wiadomo było nic o nim więc go moi rodzice zaadoptowali bardzo proszę o zinterpretowanie tego snu ponieważ nie wiem co o tym myśleć . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kirke Napisano 11 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Jak dla mnie owy sen to czyste odzwierciedlenie Twoich pragnien w owym przypadku ;-) Tymbardziej ze piszesz, ze chcialabys miec rodzenstwo, ale Twoj ojciec nie. Zatem wiedzac, zdajac sobie sprawe, ze w naturalny sposob nie jest to mozliwe to szukasz "innych drog" by ta siostre miec ;-) Stad ten sen. Ale oczywiscie to tylko moje zdanie ;-) Pozdrawiam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi