Uciekający pociąg

Witam,

od jakiegoś czasu bardzo często śni mi się uciekający pociąg. Zazwyczaj wbiegam na peron, gdy już odjeżdża. Zastanawiam się, czy to ma jakieś znaczenie, że sen się powtarza. Właściwie zawsze jest to inna sceneria, tylko sytuacja jest taka sama. W ogóle bardzo często śnie o pociągach,a to jakimś podróżuję, a to na jakiś czekam. Na początku myślałam, że jest to spowodowane tym, że bardzo często jeżdżę pociągami - min. 2 razy w tygodniu. Jednak coraz częściej zaczynam się zastanawiać nad sensem tego snu. Bardzo proszę o pomoc.

Kahtia

Myślę. że pociąg w snie jest tak jak w rzeczywistości symbolem podróży - podróży życiowej. Może oznaczać pewne zmiany życiowe, rozstania z ważnymi i bliskimi Ci osobami, pewne rzeczy za którymi tęsknisz...

Piszesz, że w snie spóźniasz się na pociąg może to oznaczać, że boisz się tych zmian, które mogą mieć miejsce w Twoim życiu, masz pewne opory lub już przepuściłaś szanse na zmainę swego dotychczasowego życia

miala dosc dlugi okres w zyciu gdy snily mi sie pociagi raz sie spoznialam, potem bieglam na nastepny, biegalam po dworcach, do autobusow.moge teraz powiedziec ze byl to okr

es kiedy nie do konca wiedzialamco z zyciem robic, tysiace pomyslow ale nic do konca pewnego.dla mnie to byl rodzaj podrozy przez zycie a spoznianie sie na pociagi wyrazaly moze obawy przed utrata jakiejs okazji lub momentu zycia.na zajeciach ze snow prowadzacy powiedzial ze podswiadomosc czasem interpretuje slowa doslownie czyli pociag oznacza pociag fizyczny, seksualny i twierdzil ze te sny sa o podlozu czysto seksualnym.ja sie z tym nie zgadzam do konca ale ty zobacz co to dla ciebie moze oznaczac.

Pysiaczku pisalam dokladnie w tym momencie co ty wiec ujelysmy to podobnie:)

Jeśli sen sie czesto powtarza to niewatpliwie daje nam znaki nasza podświadomość....i juz wiemy,ze to wyrażny znak.....Pociąg w Twoim przypadku to coś o co sie boisz.,ze utracisz,byc moze i kontrole nad swoim zyciem???...Nie znam Twojej sytuacjii zyciowej i jak ona wygląda ,wiec moje spojrzenie jest tylko obiektywne...wskazówka...to Ty musisz sama porównac sen do sytuacji w Twoim zyciu.....Moim zdaniem.....lekasz sie czegoś ,albo boisz o coś...w rzeczywistosci,a wiec może boisz sie ,że z czyms niezdążysz.....,ze cos przeoczysz,ze spóźnisz sie z czyms w zyciu......taki strach o Twoje zycie:)

Pozdrawiam:)

Astroa wczoraj Ty mi pomogłaś więc ja dziś odwzajemniłam sie innej osobie

Jeszcze raz Ci dziękuję :*

Dziękuję Wam bardzo za interpretacje tego snu. Jeszcze nie wiem jak to odnieść do swojego życia, to wymaga głębszych przemyśleń. Jednak po Waszych postach teraz już jestem pewna, że coś musi w tym być. A na dodatek dziś znów śnił mi się pociąg, tym razem w trochę innej scenerii. W życiu realnym podróżuje zawsze na tej samej trasie. Tym razem i w moim śnie tak było. Czułam się tak, jakbym kogoś kawałek odwoziła z miasta, w którym mieszkam. W połowie drogi wysiadłam z tego pociągu i wsiadłam do takiego, który znów miał mnie dostarczyć tam, gdzie byłam. Tej części snu nie widziałam w swoim śnie. Było we mnie tylko takie przeświadczenie. Nawet nie umiem powiedzieć, kogo chciałam odwieźć. Mój sen zaczyna się w momencie jak wpadam do pociągu, żeby wrócić. Mówię konduktorowi, że chciałabym kupić bilet, a on, żebym poczekała. Siedzę na przeciwko jakiegoś mężczyzny i z nim rozmawiam. W tej chwili już nawet nie pamiętam o czym. Sen skończył się na tym, że niecierpliwię się, tym, że konduktor nie przychodzi.