lew, jelenie i woda

Bardzo prosze o interpretacje snu:

Najpierw plynelam jakas woda, jakby byla jakas powodz. Woda byla czysta i plynelo sie fajnie (nie czulam sie zagrozona).Nastepnie z przeciwka pojawila sie olbrzymia fala, ktora miala jakby powstrzymac te powodz. Fala ta zepchnela mnie do rzeki w ktorej byly juz jelenie z wielkim porozem. Jakos wydostalam sie z tej rzeki i zaczelam uciekac przd lwem, ktory mnie gonil, (nie bylam zmeczona, po prostu bieglam ).Zobaczylam jakis domek, czy altanke cos w tym stylu i sie do niego schowalam, ktos byl ze mna, tak jak by moja corka, ale nie jestem pewna kto to byl. Schowalam sie za drzwi i jej tez kazalam sie schowac za drugie, bo w srodku domku bylo pusto tylko z drzwi moglysmy sie schowac. Nie balam sie bardzo tylko zastawialam sie drzwiami zeby mnie nie zlapal. Lew probowal mnie siegnac ale nie dawal rady.

Z gory bardzo dziekuje za interpretacje:oczko:

Sen jak dla mnie ma przekaz pozytywny chociaż sprawa z lwe nie jest do końca prosta. Bo lew wg mnie oznacza jakąś siłę. Coś przed czym się podświadomie bronisz w rzeczywistości.Skoro się czułaś dobrze to ciekawi mnie przed czym tak na prawdę uciekasz. Bo lew chyba nie był agresywny a ty nie uciekałaś w panice:)

Pozdrawiam