Dawid Borkowski Napisano 17 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2010 śniło mi się uczucie masakrycznej miłości do mojej koleżanki z dawnej klasy, praktycznie to mnie z nią nic nie łączyło może pare razy z nią gadałem jeśli już ale i w to wątpie, a dziś taki sen i najgorsze że mi nie przeszło, lipa max nic o niej nie myślałem przed snem i to jest najdziwniejsze, skąd to się wzięło?! nic o niej nie myślałem jeszcze wczoraj a dziś myśle cały czas, ten sen to masakra, ogólnie też kojarze że usiadłem z nią w ławce w kościele znaczy przysiadłem się i ogólnie kościół pamiętam, masakra nie wiem co mam zrobić.. :serducho_na: :mutny: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi