Skocz do zawartości

Las, Skarpa i Narzeczona...


Poziomka666

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Serdecznie :)

 

Chciałabym Bardzo Prosić o interpretacje Snu mojego Narzeczonego.

 

Mówił że to nie był głęboki sen, w sumie to była drzemka i czuł się tak jak by to działo się naprawdę... sen był niezwykle realny...

 

Śniło Mu się, że pojechaliśmy do lasu i ja "nagle" zniknęłam... po prostu ulotniłam się... zaczął się błąkać po tym ciemnym lesie, szukał mnie, nawoływał... w końcu doszedł na skraj lasu i zobaczył mnie w momencie gdy spadałam z jakiejś skarpy w dół w "przepaść" ... mówił że widział tylko sam moment spadania... jak znikam w otchłani... pobiegł mnie szukać... schodził po skarpie widząc że w niektórych miejscach na niej rosną "poziomo drzewa", a gdy odnalazł moje poszarpane przez gałęzie ciało po prostu obudził się...

 

Bardzo Go zaniepokoił ten sen i od razu do mnie zadzwonił z zapytaniem czy wszystko w porządku. Bardzo mnie martwi Jego sen... Czy naprawdę zdarzy się coś złego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sen można rozumieć dwojako:

1) jego obawy przed utratą Ciebie;

2) w rozumieniu proroczym - możliwe rozstanie, raczej z Twojej inicjatywy.

 

Jeżeli chodzi o drugie rozwiązanie, może ono współistnieć oczywiście z pierwszym - wtedy obawy można nazwać przeczuciami.

 

Pytałaś, wiec otrzymałaś interpretację z mojego punktu widzenia, chociaż nie lubię być posłańcem takich informacji (zwłaszcza 2., bo 1. możesz sama dość łatwo zaradzić). Proponuję za dużo nad tym snem nie rozmyślać, a już na pewno nie dzielić tym tłumaczeniem z narzeczonym. Więcej przyniosłoby to problemów niż korzyści. Jeżeli jesteś z nim szczęśliwa - zapomnij o tej interpretacji. Nic lepszego nie możesz w tym momencie zrobić. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...