Sen o zmarłej osobie

Na początku witam Wszystkich

 

Odkąd zmarła moja prababcia a było to prawie rok temu (25.03 będzie rok) to często pojawia się w moich snach. Kilkakrotnie miałam sen właśnie z udziałem mojej prababci. Np. raz śniło mi się że daje mi pierścionek (ten który dostałam od niej na komunię i noszę go do dzisiaj jest on najcenniejszą pamiątką jaką mam i nie wiem co zrobiłabym jakbym go zgubiła) i mówiła że mam pamiętać że to jest od niej i takie tam. Bardzo często śniło mi się że leży w trumnie i te takie kaplicowe obrzędy pogrzebowe, albo że rozmawia ze mną i mówi że mam nie płakać o w ogóle. Ale środowy sen strasznie nie daje mi spokoju otóż zapisałam się teraz na studia no i zaczynam je od przyszłej soboty no i w środę miałam taki dziwny sen że czekałam na autobus i miałam jechać na uczelnię na zajęcia. Na przystanku stałam ja i jakieś obce osoby które w śnie znałam aczkolwiek w rzeczywistości nawet na oczy ich nie widziałam no i podjechał na przystanek bus no i wszyscy weszliśmy do busa i na wejściu w środku busa była zmarła starsza kobieta, która przypominała właśnie moją prababcię tylko że była strasznie blada i taka małopodobna do siebie aczkolwiek była to ONA bo poznałam ją. No i Wszyscy usiedliśmy na tylnych siedzeniach no a ta zmarła osoba cały czas tam siedziała nieżywa no a myśmy wszyscy byli jacyś szczęśliwi i w ogóle że jedziemy na te zajęcia aczkolwiek ja czułam taki jakiś niepokój, który odczuwam nawet teraz bo nie wiem co to mogło znaczyć czy to taki jakiś zbieg okoliczności czy ten sen to jakiś znak od niej ?

 

Bardzo prosiłabym o pomoc w zinterpretowaniu tego mojego ostatniego snu.

Wazelinko, po prostu tęsknisz za swoją babcią.. I tą swoją tęsknotę przekładasz na sny.. Babcia teraz zapewne pozostała Twoją opiekunką.. Jest przy Tobie.. Opiekuje się Tobą i krzywdy nie da Tobie zrobić. Jednak może dobrze by było, jakbyś swoje myśli uwolniła od niej. Bo może, ona by chciała odejść jednak Ty jej w tym nie pozwalasz w jakimś stopniu poprzez właśnie tą tęsknotę..

No właśnie strasznie za nią tęsknię i nie potrafie o niej nie myśleć i zapomnieć jak narazie jest to dla mnie nierealne abo od tak zapomnieć

Wazelinko, a może pomódl się za babcie własnymi słowami.. I poproś swego Anioła Stróżna o jej spokój duszy oraz aby on w Twoim imieniu jej pomógł dokonać czegoś czego Ty jak rozumiem sama nie potrafisz..

Gay ja już wszytskiego próbowałam i jestem już bezsilna. Niby na zewnątrz staram być się silna i w ogole a w środku ta cała sytuacja mnie przerasta ;/

Może pozwól uciszyć swoje serce.. Pozwól uciszyć się cała od wewnątrz..

Ja tez bardzo tęsknie za swoja babcia i czekam cierpliwie aż ja zobaczę we śnie - aby porozmawiać, przytulić się. Babcia wie ze ja nie chce nic na sile / ze nie zmuszam babcie...... ale przychodzi tylko wtedy gdy coś się źle dzieje. Teraz napisze do tych istotek które śnią się zmarłe babcie/prababcie. dla jednych istotek babcia/prababcia to dobre wiadomości ( bo znam takie osoby )a dla innych złe wiadomości np.Gdy mi się śni zmarła babcia która była pochowana 10 lat temu od tamtej pory powiadamia mnie o :

 

 

1. Poszliśmy z cała rodziną na miasto Nagle Babcia uciekła /pobiegła do tramwaju. Potem wszyscy szukaliśmy babci. Nikt nie wiedział gdzie babcia jest. Za parę dni - Wujek pokłócił się z H spakował się wsiadł w taxi i pociągiem przyjechał z Warszawy do Wrocławia. wujek prosił aby nikomu nie mówić ze jest u mnie, H wszystkich powiadomiła ze wujka nie ma ale ja i tak wszystkich po kryjomu powiedziałam, aby wszystkich uspokoić.

 

2. Babcia nie była zadowolona z 2 kanałów w telewizji. Była zdenerwowana/ oburzona tym Za parę dni - Dwóch lekarzy potraktowało mnie źle. Nie chcieli mi wystawić opinii mówiąc ze pracują w ZUS, a ja właśnie potrzebowałam opinii lekarskiej do ZUS ......

 

3. Babcia nie mogła zrozumieć jak działa komputer. Bardzo się denerwowała tym.Za parę dni - Komputer nam się psuje i trzeba było go naprawiać.

 

4. Leżałam razem z babcią w jednej sali szpitalnej. Coś babcia do mnie mówiła , ale ja ją nie słyszałam Za parę dni - Sąsiad mnie zalał a ja źle się poczułam....

 

5. babcia powiedziała mi aby pójść do góry do sąsiada i odkręcić rury. Powiedziałam babci ze tego nie zrobię. Za parę dni sąsiad kolejny raz mnie zalał. Gdy mu powiedziałam ze się ubezpieczyłam . wtedy powiedział mi ze nie ma uszczelek w rurach ( chodzi tu a wannę ) bo nie ma czasu kupić ale obiecuje ze kupi.

Edytowane 20 Lutego 2010 przez Joanna2k

Tak to już jest z osobami bliskimi.. Odchodzą w ten inny wymiar, jednak w naszych sercach pozostają do końca!

dziekuje

czas leczy rany,ale pamięc w sercu zostanie na zawsze...

moja babcia,pomimo że nie zyje od 18 lat sni mi sie regularnie co kilka miesiecy-nie sa to zadne sny prorocze,miłosc jest wieczna poza czas i przestrzeń

Nawet gdybyśmy chcieli, to nie uciszymy naszego serca.. Ono będzie biło tam pod naszą piersią i kierowało nas na otoczenie, życie i osoby które się w nim znajdują.. A osoby które kochaliśmy i kochamy pozostaną w nim do końca.. Do końca naszego życia!

Kiedy ja mam sen w którym jest osoba nieżyjąca np mój tato ,to wiem że bedę opady deszczu ,czy zimą sniegu. Ale pewnie każdy ma co innego