Msciciel Napisano 21 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Miałem koszmarny sen. Jestem szczęśliwym ojcem 1,5 córeczki. Ostatnio miałem koszmarny sen. Po przebudzeniu miałem z głowy całą noc. Z całego snu pamiętam że z córeczką na rękach byłem w jakimś starym opuszczonym domu. Nagle ten dom zaczął się walić. Zapadła się cała podłoga i okazało się że pod tym domem płynie gorąca lawa. Wpadłem w tą lawę po kolana i wiedząc że zaraz zginiemy zacząłem bardzo przepraszać córkę że nie udało mi się jej ochronić. Wtedy się przebudziłem i nie mogłem zasnąć do końca nocy. Proszę o interpretacją tego snu. Z góry dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 21 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 21 Lutego 2010 Dom symbolizuje nasze terytorium, to miejsce schronienia, gdzie czujemy się bezpiecznie, możliwe że ostatnio zamartwiasz się o sprawy finansowe lub o swoją prace, z tego co napisałeś widać że córcia jest Twoim skarbem, chciałbyś ją uchronić przed niebezpieczeństwem i zapewnić jej dostatnie życie Twoje obawy jak sobie z tym poradzisz, jaka będzie jej przyszłość, pokazały się właśnie w tym śnie, płynąca rzeka lawy to coś wobec czego jesteśmy bezsilni, to żywioł nad którym nie mamy kontroli, napiszę że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego co będzie i uniknąć przykrych niespodzianek w życiu, porzuć te lęki i skieruj swoją uwagę na te chwile radości które teraz spędzasz z córką pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi