walka z szatanem w hospicjium

Witam wszystkich. Proszę o pomoc w sprawie snu, który miałem dziś w nocy.

Walczyłem z księdzem z mojej parafii, był on szatanem, który prowadzi hospicjum w mojej miejscowości.

To był dość wyraźny sen ponieważ czułem praktycznie wszystkie dotknięcia podczas szarpaniny. Do hospicjum wchodziło dużo osób i po chwili każdy wychodził tylko ja zostałem. Zostałem przeniesiony do podziemi jednak nie wiem jak, ale wiem, że miałem w ręku krzyżyk, który nie pozwalał mu się do mnie zbliżać na pewną jednak odległość, lecz zostałem i tak przez niego szarpany w jaki sposób też nie wiem. Pamiętam, że rozmawiałem z nim o czymś, ale nie pamiętam, trwało to dość długo. Po jakiś krzykach w oddali on został na dole w wodzie a ja u góry ( tak jakbym unosił się w powietrzu) rzuciłem krzyżyk na dół do wody, wtedy zaczęło syczeć i po chwili wydostałem się z koszmarnego snu. Pamiętam to wciąż dobrze co mi się przyśniło. Proszę napiszcie coś na temat tego snu. Pozdrawiam.

Robuś ten sen oznacza iż możesz bądź już wpadłaś w złe towarzystwo z którego chcesz się uwolnić bądź będziesz chciała uwolnić.. Dlatego też uważaj na kontakty z ludźmi jakimi podtrzymujesz kontakty.. Również co do walki to uważaj na swoje stanowisko, bo możesz je utracić.. Jednak jak opisane tutaj było, że tak jakby było zwycięstwo po Twojej stronie pod koniec Twego snu, dlatego też będzie śmiałe przedsięwzięcie.. Nie masz się czego bać, ważne tylko twardo stąpać po ziemii.. (:

dziękuje bardzo serdecznie za pomoc

Nie ma za co (: