dzikuska Napisano 27 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 dzis w snie widzialam godziny wylotu i przytotu.Bylam w swoim rodzinnym miescie (mieszkam za granica) w dniu wylotu okazalo sie ze pomyliam godzuny lotu przylot byl o 15:40 a powrot bylam pewna ze o 15:45 po czym sie okazalo ze jest o 15:15 a ja w domu bylam jeszcze o 2 :15.w snie dokladnie tak widzialm godziny jak zapisalam. z tego co pamietam na lotnisko sie nie spoznilam ale czywylecialam to nie wiem bo sie obudzilam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 27 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 Trochę mało to czytelne dla mnie. Rozwiń proszę: Czy to się działo na lotnisku? (chyba nie, bo piszesz, że byłaś w domu, w takim razie gdzie widziałaś te godziny?) Dokąd w takim razie miałaś lecieć, w jakim celu i którym w końcu samolotem (o której godzinie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzikuska Napisano 27 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 mieszkam w Grecji(w(obecnie).Bylam w polsce w miescie w ktorym sie wychowalam.Godziny widzialam na bilecie elektronicznym.Bylam pewna ze powrot do grecji jest o 15:45 ale tak naprawde byl o 15:15. a 2:15 to byla godzina o ktorej wyruszalam na lotnisko.cale zajcie mialo u mnie w domu w Polsce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 27 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 No więc tak: mnie się ten sen kojarzy z załatwieniem jakichś spraw, powrót do Grecji jako powrót do wcześniejszego stanu rzeczy. A pomylone godziny... cóż, może po prostu coś się stało wcześniej niż się na to zapowiadało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzikuska Napisano 27 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 a moze masz pomysl czego dotyczy sen.zwiazku czy pracy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 27 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 A czy to ma jakieś znaczenie czego konkretnie? Po prostu sytuacji,w której coś się rozwiązało szybciej niż się tego spodziewałaś. Jeżeli taka sytuacja występuje w dwóch sferach Twojego życia, to równie dobrze sen może dotyczyć obu. Dziwi mnie jeszcze to, że przylot był o 15.40 a powrót, jak się później okazało o 15.15. Ty się spodziewałaś powrotu o 15.45 - czyli tak jakbyś się spodziewała szybkiego rozwiązania sytuacji (5 minut różnicy), a wygląda to tak z tym przesunięciem godziny, jakby problem rozwiązał się sam zanim Ty w ogóle podjęłaś jakąś aktywność, jakby Twoje wątpliwości zostały zawczasu rozwiane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzikuska Napisano 27 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 Sephira dziekuje dajesz mi duzo do myslenia.:)moze naprawde przez to zamotanie nie widze oczywistych rzeczy.Prawda jest taka ze sprawy finansowe i uczuciowe jak i rodzine legly w gruzach i jestem na odbudowywania wszystkiego od poczatku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi