monkas1409 Napisano 28 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 Witam. Bardzo proszę o interpretację. Mojemu mężowi śniło się, że była burza z piorunami, zachmurzone niebo. I mi bardzo bolał brzuch (wyglądało na to, że ten piorun uderzył we mnie). Mój mąż bardzo się martwił, tak jakbym miała umrzeć. Był razem z córeczką. Poszedł do lekarza porozmawiać i on powiedział mu, że już nic nie da się zrobić. Co to może oznaczać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pysiaczek Napisano 28 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 Czy przechodzicie teraz jakiś "burzliwy" okres w swoim życiu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
monkas1409 Napisano 28 Lutego 2010 Autor Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 (edytowane) Ja czekam na odpowiedź w sprawie pracy, co wiąże się też z tym, że nie wiemy, czy posłać dziecko do przedszkola... Dowiedziałam się jeszcze, na tych ciemnych chmurach zaczął się robić, jakby korytarzyk i zaczęło się troszkę przejaśniać, widać było słońce. A zaczęło się od tego (sen), że jak była burza byliśmy w jakimś domku i ja wyszłam po coś na zewnątrz i prawdopodobnie wtedy uderzył we mnie piorun... może to coś ten pomoże w interpretacji. Edytowane 28 Lutego 2010 przez monkas1409 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pysiaczek Napisano 28 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 Więc napiszę tak : Moim zdaniem jest to sen, który ostrzega Twojego męża przed jakąś trudną i ciężką sytuacją, która może mieć miejsce w Waszym życiu. Mogą nadejść dość nagłe i niespodziewane zmiany które tak jak burza będą wywoływały lęk i strach, z którymi możecie sobie na początku nie poradzić. Może lepiej więc zaczekać z decyzją posłania dziecka do przedszkola do momentu aż będziesz miała zagwarantowaną tą pracę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi