Skocz do zawartości

Eksplozja!


Dejw

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Prosiłbym o interpretacje mojego snu. Zazwyczaj nie przejmuje się takimi sprawami, ale ten był wyjątkowy. Postaram się go opisac bardzo dokładnie.

A mianowicie...

 

Pracowałem w wielkiej fabryce jako ochroniarz. Siedziałem tam ze swoją dziewczyną. Która mi dotrzymywała towarzystwa. Zaczęło się dziać coś niepokojącego. Ludzie zaczęli opuszczać stanowiska pracy. Zauważyłem, że coś jest nie tak.

Później przyszedł generał, którym w śnie był mój Tata.

Zapytałem:

- co się dzieje?

- To koniec. Za chwilę wszystko wybuchnie. Ja uciekam.

- Możemy z Tobą?

- Jasne. Chodźcie.

 

W tym momencie w śnie dostałem anonimowego sms'a o treści "uciekajcie. Grozi Wam niebezpieczeństwo. W fabryce wystąpił ERROR!"

 

W tym momencie ze snu zniknęła moja dziewczyna, a mój tata przestał być generałem tylko znowu moim zwykłym tatą. Pojechaliśmy do naszego domu na chwilę. I zabrałem swojego kota, żeby ocalić mu życie.

Zaczęliśmy uciekać samochodem. Ludzie dookoła zaczynali powoli panikować. Dojechaliśmy do miejsca gdzie dalsza podróż była nie możliwa. Drogi były pozamykane. Wyszliśmy z samochodu. Kot został na tylnym siedzeniu. Cały czas miałczał.

Wyszliśmy na taką dużą ulice. W okół było pełno chińczyków. Tak jakby chińska dzielnica jakaś.

 

I wtedy usłyszałem "o rany" odwróciłem głowę i ujrzałem ogromnego "grzybka atomowego" i falę kurzy i ognia zbliżającą się w naszą stronę. Zaczęliśmy uciekać. Ogień mnie gonił. miałem go tuż za sobą. Czułem jak rozgrzana ziemia piecze mnie w stopy. Ale udało mi się uciec. Tak jakby nagle się zatrzymało wszystko za moimi plecami. Niebo było pomarańczowe. W radiu mówili, że Warszawa i Brelin znikły z powierzchni Ziemi. A ja stałem i myślałem o tym, że teraz mam tylko tatę i kota.

Kiedy myślałem, że to koniec to raz jeszcze przyśnił mi się moment samej eksplozji. Tak jakby to była powtórka.

I wtedy się obudziłem.

 

Gdyby ktoś mógł mi to jakoś zinterpretować to byłbym niezmiernie wdzięczny.

Z góry dziękuję.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...