Demon Napisano 2 Marca 2010 Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Szedłęm uliscą z dziewczyną na której mi zależy i widzieliśmy dziecko około 12-13 lat jadące na rowerze. Nagle chłopak bez przyczyny spadł z roweru i wturlał sie pod tramwaj. Szybko pobiegłem i wczołgałem sie pod tramwaj. Chłopak był nieprzytomny. Pytam czy mnie złyszy i jak ma na imie. Ten sie obudził, z uśmiechem powiedział, że nic mu nie jest a że bym mały to szybko wydostał sie z pod pojazdu i uciekł. Później sie obudziłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi