karmel19 Napisano 3 Marca 2010 Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Witam. Pierwszy sen jaki miałem tej nocy to fabryka. Sera zresztą, ale to nieważne. Dla wyjaśnienia - po prostu byłem wtedy przekonany, że to fabryka sera. Była ogrodzona płotem, więc postanowiłem przejść. Ktoś był ze mną, ale nie wiem kto. Gdy weszliśmy cieć zaczął nas gonić, więc trzeba było uciekać. Tutaj się budzę, chwila bez snu i znów zasypiam. Tym razem śni mi się rzeka do której o mało nie wpadłem (zamoczyłem jedynie buty), lecz potem rzeka się wezbrała do znakomicie większych rozmiarów i zaczęła mnie zalewać coraz bardziej. Nie mogłem się ruszyć, straciłem zupełnie jakąkolwiek orientacje. Gdy woda zalała mnie do szyi, usłyszałem na brzegu wołanie. Wołała mnie moja wychowawczyni. Udało mi się wyjść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pysiaczek Napisano 3 Marca 2010 Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Czy nie masz czasem za dużo obowiązków w życiu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi