Lokiwitcher Napisano 4 Marca 2010 Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 No więc śniło mi się dzisiaj, że mój ojciec wrzucił mi dwie rozgotowane fasolki prosto z sosu z fasolki po bretońsku do mojej szafki szkolnej, która nie wiem czemu była w moim domu. Następnie gdy chciałem włożyć buty, wziąłem je do ręki (fasolki) ale z obrzydzenia przed nimi wymiotowałem, a następnie wyrzuciłem je za drzwi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 5 Marca 2010 Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 A nie wiesz dlaczego ojciec to zrobił? Co chciał we śnie osiągnąć takim postępowaniem? Brzydzisz się fasolki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lokiwitcher Napisano 5 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 5 Marca 2010 Wydaje mi się, że mnie unikał, nie spotkałem się z nim bezpośrednio we śnie, ale wiedziałem że to on je wrzucił. Nie lubię fasolki. I nie jest to dla mnie super przyjemny widok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal2365 Napisano 6 Marca 2010 Udostępnij Napisano 6 Marca 2010 Chciałem się zapytać, co oznacza jeśli śniła mi się śmierć mojej córki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 6 Marca 2010 Udostępnij Napisano 6 Marca 2010 Lokiwitcher, a jakie są Twoje relacje z tatą w rzeczywistości? Rafal2365, znajdź odpowiednie miejsce i opisz swój sen dokładnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lokiwitcher Napisano 6 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 6 Marca 2010 (edytowane) Moje relacje z ojcem? Hmmm na pewno za mało rozmawiamy. Często się kłócimy. Ale ogólnie nasze stosunki są poprawne, ale tylko dlatego że właśnie mało rozmawiamy. A ma znaczenie to, że tam pojawiła się ta szafka szkolna? i to w moim przedpokoju? Edytowane 6 Marca 2010 przez Lokiwitcher Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafal2365 Napisano 7 Marca 2010 Udostępnij Napisano 7 Marca 2010 Śniła mi się moja córka, która była u mojego taty a on jej nie dopilnował, ona udrzyła się o stolik i zmarła. Następnie śniło mi się że byłem w kościele z moją żoną i jej szukaliśmy, gdzieś zeszliśmy jakby do kostnicy i szukaliśmy jej wśród zmarłych, bardzo rozpaczaliśmy że ją straciliśmy. Następnie spotkaliśmy naszą znajomą która nam poradziła żebyśmy podali mojego ojca do sądu o niedopilnowaniie naszej córeczki w wyniku czego zmarła-tak kończy się mój sen Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pysiaczek Napisano 7 Marca 2010 Udostępnij Napisano 7 Marca 2010 Śniła mi się moja córka, która była u mojego taty a on jej nie dopilnował, ona udrzyła się o stolik i zmarła. Następnie śniło mi się że byłem w kościele z moją żoną i jej szukaliśmy, gdzieś zeszliśmy jakby do kostnicy i szukaliśmy jej wśród zmarłych, bardzo rozpaczaliśmy że ją straciliśmy. Następnie spotkaliśmy naszą znajomą która nam poradziła żebyśmy podali mojego ojca do sądu o niedopilnowaniie naszej córeczki w wyniku czego zmarła-tak kończy się mój sen Z opisu Twojego snu wnioskuję, że Twoja córka jest jeszcze małym dzieckiem, Czy nie jesteś czasem przewrażliwiony na punkcie zapewnienia jej ochrony i bezpieczeństwa ? Wydaje mi się, że starasz się być nadopiekuńczy myśląc, że na każdym kroku czai się niebezpieczeństwo grożące Twojej córce. Jeśli coś by się jej stało jesteś w stanie zrobić wszystko by osoba odpowiedzialna za to poniosła konsekwencje, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 7 Marca 2010 Udostępnij Napisano 7 Marca 2010 Lokiwitcher, myślę, że szafka szkolna ma znaczenie - może wskazywać iż sen dotyczy Twojego środowiska szkolnego. Może ojciec po prostu w rzeczywistości w jakiś sposób dokucza Ci że nie radzisz sobie z nauką, może chodzi o jakaś uszczypliwość z jego strony względem Ciebie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lokiwitcher Napisano 7 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Marca 2010 Z nauką sobie radzę, bo dobrze się uczę, nigdy nie miałem z nią problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi