Alodia Napisano 13 Marca 2008 Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 Jakiś czas temu śniłam,że na drzewie przy moim rodzinnym domu siedział przepiękny duży rajski ptak..był cudowny-kolorowy.turkusowo-żółto-zielony.Próbowałam wyrwać pióro z jego ogona ale nie mogłam dosięgnąć..a on siedział spokojnie. Szłam w kierunku domu,jakaś obca kobieta stojąca przy drzwiach powiedziała"że ten ptak może nie jeść,może nie pić ale trzeba dużo do niego mówić bo inaczej zdechnie". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Agulindula Napisano 14 Marca 2008 Udostępnij Napisano 14 Marca 2008 kaffka, imponujesz mi! Pozdrawiam Cię serdecznie - Agul. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darkhead Napisano 15 Marca 2008 Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 jako totalny laik, raczej intuicyjnie interpretujący niewiele będę miał tu do wtrącenia. interpretacja kaffki naprawdę świetna... ja myślę, że to może być także przyjaźń czyli coś co jest równie ważne i piękne w naszym życiu. może jeszcze warto zastanowić się nad tym piórkiem i słowami kobiety. tu też jest zawarta bardzo fajna symbolika. widzisz, chciałaś wyrwać piórko a więc tak po prostu wziąć coś dla siebie. nie udało się. a potem zostają wypowiedziane te pouczające, dające do myślenia słowa. że to wszystko wymaga zaangażowania, dawania również czegoś od siebie, jakiegoś własnego wkładu... te słowa na końcu to coś jakby morał, nauka pozdrawiam Dziewczyny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alodia Napisano 15 Marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 15 Marca 2008 Bardzo Wam dziękuję..jesteście naprawdę świetni..Ten sen śnił mi się stosunkowo dawno..i mam wrażenie,że odnosił się do sytuacji w przeszłości...ale ma również przesłanie,że tak to ujmę-ponadczasowe:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi