pela11 Napisano 9 Marca 2010 Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Proszę o interpretację: Zeszłej nocy śniło mi sie, że byłam u dentysty, razem ze mną była córcia. Dentysta czesał mi włosy a potem latarką świecił w usta. Ja mówiłam do mojej córeczki, żeby zobaczyła mamy ząbki, że Pani dentystka pokaże jej jak wyglądają. Po chwili byłam już u mojej teściowej. Przyjechał do nich jakiś znajomy z lwem i pumą na smyczach. Oni mieli w ogródku taka wielką klatke, w której miały siedzieć "koty". Puma jednak sie wydostała i biegała po wsi. Po chwili bawiła się z małym dzieckiem sąsiadów. Wszyscy szukali pumy, żeby ją zamknąć w klatce. Jeden myśliwy chciał ją zabić, ale ludzie się nie zgodzili, bo stwierdzili,że jest dobra i żeby ją tylko uśpić. Na tym koniec. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sunshinebaby Napisano 9 Marca 2010 Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Nie jestem specjalistka, ale wiem ze powszechnie uwaza sie dzieci we snie jako klopoty. Zwierzeta we snie to czesto odpowiedniki ochroniarza, chronia przed zlem i nieszczesciem. Wiec idac tym tropem, jest cos co Cie broni przed problemami. A takie skoki miejsc moga byc wynikim mieszania sie faktow i mysli-np ze myslalas ze trzeba pojsc do dentysty albo fryzjera (nawet jesli te wizyty niekoniecznie dotycza Ciebie bezposrednio) a w weekend myslalas lub bylas u tesciowej. Zastanow sie nad ostatnimi faktami z zycia, moze to Cie na cos naprowadzi. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pela11 Napisano 9 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 2010 Dzięki serdeczne, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi