zmarli..

Witam,

od jakiegos czasu prawie co noc snia mi sie zmarli.. Sa to sny rozne, chodze po starym cmentarzu i widze zwloki za szybkami, snia mi sie pogrzeby ludzi ktorych znam. Najczesciej powtarzajacym sie elementem jest moich dwoch zmarlych wujkow - braci mojej mamy - dzisiaj snili mi sie lezac w trumnie 3-osobowej plus moja ciocia - ich zyjaca siostra. Sni mi sie tez stary dom moich dziadkow - zawsze w kontekscie schronienia - patrze przez okno, widze ze ktos jest na podworku, zbliza sie i chce mnie napasc, chowam sie w tym domu - jest to powtarzajacy sie sen. Raz snilam ze do domu zblizaja sie wujkowie, w domu jest zmarla babcia i mowie do nich 'ale przeciez Wy umarliscie'.. Prosze o interpretacje. Co noc nie moge spac po tych koszmarach, budze sie zlana potem.. Z gory dziekuje i pozdrawiam!!

Takich snów nie należy się lękać. Kiedy śnią się zmarli, zwłaszcza z rodziny to oznacza opiekę z ich strony (z tamtego świata), mają szczególną misję poprzez twój sen, aby ochronić ciebie przed troskami, plotkami czy chorobą.

Gdy widzę we śnie moich krewnych dalszych czy bliższych wiem ,że mam czegoś lub kogoś wystrzegać się. Zależy co mnie aktualnie nurtuje, jaki mam problem, ale jednym słowem , sen ze zmarłymi daje mi poczucie bezpieczeństwa( bez względu na problem) ,że wszystko będzie w porządku i wszystko ułoży się pomyślnie. Po przebudzeniu podziękuj za ten sen i w myślach podziękuj za opiekę. To działa.

Dziekuje za pokrzepiejaca odpowiedz

saronu masz racje....

Marona uwierz nam możesz być spokojna. Zmarli z rodzinny nie zrobią ci żadnej krzywdy. We śnie możesz wykorzystać i z nimi porozmawiać. Po prosić o rady, wskazówki. Uważam ze rodzinka chce ci powiedzieć ze musisz być ostrożna bo ktoś z twojego otoczenia może ci przykrość/ kłopoty / zmartwienia . wierz to może być nawet obgadywanie. wiec tez musisz być ostrożna co mówisz i komu mówisz. - jak wolisz.

Witam,

miałam tej nocy sen inny niż zwykle i myślę, że poprzez ten sen miałam się czegoś dowiedzieć, ale nie wiem czego. Proszę więc o pomoc.

Sen zaczął się od pobytu w domu mojego dziadka i od zabrania łózka babci z miejsca, w którym kiedyś gdy byłam dzieckiem a babcia jeszcze żyła stało.

Pamiętam, że łózko to miało jasne barwy drzewa. Wzięłam więc to łózko i przeniosłam w miejsce gdzie teraz była moja babcia zdziwiona, że mieszka gdzieś osobno.

Babcia się cieszyła, że wreszcie mnie widzi i chciała, żebyśmy razem obejrzały wieczorynkę. Nie była to jednak wieczorynka tylko jakiś film którego nie pamiętam. Po dokładnie 30 minutach powiedziała, że nie mogę już dłużej u niej być i że muszę iść i że będziemy do siebie dzwonić i będziemy w stałym kontakcie. Bardzo się zdziwiłam, że mnie tak wygania i wróciłam w jednej chwili do domu mojego dziadka oddać łózko babci. Wtedy zorientowałam się, że babci pokój był malutki i że było w nim na ścianach mnóstwo ziemi i desek i że był to grób a babcia nie żyje. Dowiedziałam się, nie wiem skąd że mama babci też czasem mogła tak przychodzić mimo tego, że nie żyła. No i się obudziłam przerażona i oczywiście pomodliłam się za duszę babci ale ten sen nie daję mi spokoju.

Czy ktos pomoże mi zinterpretować ten sen.

Generalnie rzecz ujmując, sny z udziałem zmarłych krewnych, bliskich - to dobre sny. Rzeczywiście Aśku można poprosić o wskazówki, co chcą nasi bliscy nam przekazać.

Pozdrawiam.

Macie jakieś doświadczenia kiedy wam śnily się czarne koty? Proszę o informacje.

w życiu codziennym zwierzęta to są nasi przyjaciele. We snach to dobre zwierzęta które nami się opiekują. wiec po zastanowieniu twoim opiekunem jest kot. Oczywiście mogą się śnić i inne zwierzęta...... Warto zapamiętać co te zwierzęta robią, jak się zachowują. Bo być może w ten sposób chcą nam coś przekazać/powiedzieć...... Ja kilka razy miałam sen gdzie śnił mi się pies / wilk np.

1. śniło mi się ze pies ciągle chodził za mną. nie mogłam się pozbyć go. skończyło się tym ze zabrałam go do siebie.

2. śniło mi się ze Indianin przyprowadził wilka i powiedział. Ze wilk zostanie zemną aby mnie bronić.

Dziękuję, Aśku. W znaczeniu snu - czarny kot to fałszywy znajomy, przyjaciel. W moim śnie było tych , czarnych kotów bardzo dużo ,chciałam , aby sobie poszły i jeden z nich ze swoją naturą wredną prychną na mnie.

Interpretując sen wychodzi na to ,że wokól mnie są sami fałszywi i wredni ludzie , powinnam wystrzegać się ich. Ale z drugiej strony analizując usposobienie kota to także ma lecznicze możliwości. ( na marginesie w symboliczne znaczenie : przy każdej sznującej się wróżce jest szklana kula i czarny kot, czyli kot, ktory zna się na ludziach , albo ich zaakceptuje, albo nie)i tak z jednej strony dobro - to ca napisałaś, a z drugiej - fałsz.

I co ty na to?

Saronu. Tak to prawda ze kot towarzyszy wróżce/ szklana kula oraz to ze ma lecznicze możliwości. Tylko ze można to samo powiedzieć o psie. Bo pies nie kazdem da się pogłaskać : bo zaraz szczeka na daną osobę, warczy lub sie odsuwa. Uważam ze Każde zwierze wyczuwa kto jest dobry/miły /kocha zwierzęta .

Z całym szacunkiem ale jeśli chodzi o znajomych to zawsze znajdzie sie osoba która wiecznie marudzi,jest niezadowolona i obgaduje za plecami. Jeśli chodzi o fałszywych osób. to zawsze mówi/i tak stosuje ze biorę ich na poprawkę. Mam to w nosie ze są tacy fałszywi/obgadują za plecami. Przynajmniej wiem ze mną się interesują /co i jak ...... Dlatego jestem ostrożna co mówi i komu mówię. Mam tez taką zasadę jeśli pewna osoba mi sie zwierzy/coś powie i poprosi aby nic nikomu nie mówić. Wtedy ja wiem ze też mogę coś jej powiedzieć w tajemnicy. Za pierwszym razem mówię połowę. Jeśli potem jest wszystko ok to juz wiem na 100% ile jej mogę powiedzieć.

W każdym środowisku są ludzie,którzy z natury są szczerzy, otwarci i czujemy się z nimi bardzo dobrze, ale są także tacy, którzy mają szczerość tyko na specjalne okazje. Na ogół wiemy już co można po nich się spodziewać i nie " rozkładamy swoich kart do końca". Muszę z tobą się zgodzić,że zwierzęta mają intuicję nad wyraz dużą i wyczują doskonale kto jaki jest.

Za okazaną miłość potrafią 100krotnie odwdzięczyć się wiernościa i przywiązaniem.

Zapraszam do konwersacji na różne tematy, jeżeli tylko chcesz, lubisz dyskutować, pisać, masz jakieś przemyślenia ........

Pozdrawiam serdecznie.

a ktoś odpowie na mój sen ale nie śnili mi się zmarli tylko ludzie

coś więcej ? może trzeba zwrócić uwagę na szczegóły np. kolory, tło , rzeczy, zdarzenia etc.

niestety było szaro i tylko bałam się i czekałam aż wybuchnie nasza brama

Patunia19, nie opisałaś swojego snu, czy coś się działo, co robili ludzie , o których wspomniałaś . Trudno jest odnieść się do szarości. Strach w snach musi być wynikiem czegoś. Może w rzeczywistości jest coś co ciebie przerasta i boisz się. Jedynie widzę rozwiązanie takie : przełożenie strachu z rzeczywistości ,z życia - na sen.

Pozdrawiam.