pabloos Napisano 16 Marca 2010 Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 uwaga, ludzie o słabych nerwach niech nie czytają... Śniło mi się, że zauważyłem na mojej lewej ręce coś w rodzaju syfka. Zacząłem to wyciskać i jak pękło to pokazała się główka ogromnego (ok. 4cm długości) białego robaka. Przeraziłem się, chwyciłem go za tą głowę i zacząłem wyciągać. Dosłownie czułem jak wychodzi z mojej ręki. Był bardzo miękki, więc głowa się urwała. By wyciągnąć resztę zacząłem wyciskać dalej ranę jak syfa. Gdy wszystko wyszło, ukazało mi się wnętrze ręki, było jak wydrążona jaskinia, pokryta jakąś żelowatą zieloną substancją. Rana była dość duża, więc poszedłem do lekarza by mi ją zaszył. Po pewnym czasie pokazał się podobny syfek na palcu wskazującym. Tego też wycisnąłem i znowu pokazała się główka białego robaka. Tym razem był młody, miał jakieś 2 cm długości. Tego wyciągnąłem w całości. Przeraziłem się, że skoro to już 2 taki to w moim ciele może być ich więcej. Wtedy się obudziłem... Z góry dziękuję za interpretację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 16 Marca 2010 Udostępnij Napisano 16 Marca 2010 pabloos, może po prostu ktoś ostatnio zalazł Ci za skórę, raniąc przy tym jakoś dogłębnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi