dziwny sen..

Kiedyś snilo mi się ze nie poszlam do szkoly, tylko z psem na spacer.. kiedy przechodzilam kolo placu szkolnego zobaczylam ze w kazdym oknie stoi swieczka i krzyz.. postanowilam sprawdzic co sie tam dzieje lecz psa zostawilam na dole... weszlam do szkoly i podeszla do mnie jakas obca kobieta po czym zaprowadzila mnie do okna.. pokazala zakrwiawionego psa i powedziala ze jak podejde do kazdego okna i sie pomodle.. wtedy pies przezyje.. no i zrobilam jak kazala- modlilam sie...

Tej samej nocy mialam bardzo podbny sen...- Wrocilam do domu, moja mama byla bardzo powazna.. zaprowadzila mnie do mojego pokoju (mam czerone sciany) nie bylo w nim nic, zadnych mebli NIC! wisialo na scianach miliony obrazkow swietych.. takich malych.. mama powiedziala, ze przez cala noc musze sie pomodlic do kazdego obrazka.. jak omine chociaz jeden to ona sie o tym dowie i bede musiala sie moglic od nowa.. zamkla mnie na klucz , a ja sie modlilam( w rzeczywistoci nie mam zamka w drzwiach) sen byl bardzo dlugi i meczocy..

Faktycznie dziwny sen:(

współczuje takich koszmarów:(

pozdrawiam