konwalia88 Napisano 20 Marca 2010 Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 Witam, mialam dosyc dziwny sens i jestem bardzo ciekawa, jak mozna go zinterpretowac. Snilo mi sie, ze jechałam na czele (prowadzilam) bardzo długi kulig. Było to lato (sic!), ale wszyscy mieli sanki. No i ja byłam na poczatku i kierowałam tym kuligiem. Bardzo zalezało mi zeby nikt nie wypadł z drogi i zeby dobrze pokierowac. A droga była dosyć kręta i ciezko było dobrze pokierowac, bo było to z górki i wszystie sanki były bardzo rozpedzone. Skonczylo sie tak, ze wjechalismy do takiego miejsca, gdzie skonczyła sie droga, i trzeba było bardzo osro skrecic w lewo. tego juz nie moge sobie przyponiec, czy sie udalo. Ale co ciekawe, ten cały kulig na poczatku ciagnal pies a potem kot. No i kiedy dojechalismy do tego konca drogi, ten pies ugryzł tego biednego kota w szyje. Wtedy sie obudziłam. Zastanawiam sie co to moze oznaczac: ta kreta droga, prowadzenie całego kuligu (zapomniałam dodac, ze był on tak długi, ze nie widziaalm konca), to ukaszenie biednego kota i ten nagły koniec drogi. Prosze o interpretacje:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasminev Napisano 20 Marca 2010 Udostępnij Napisano 20 Marca 2010 może masz teraz jakieś ważne przedsięwzięcie którym kierujesz i chcesz żeby wszystko wyszło jak najlepiej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi