Pierwsze wibracje i niepewne OOBE. Co dalej.

Witam, nie jestem pewien co dokładnie mnie spotkało dzisiejszej nocy, więc licze na wypowiedzi.

Zasypiałem z nastawieniem osiągnięcia LD jak zwykle, próbując wywalić z głowy jakiekolwiek myśli (medytacją bym tego nie nazwał, skołowany tryb życia codziennego nigdy mi w tym nie pomagał), no i zasnąłem.

Nadeszło LD, w którym chodziłem po jakimś sklepie spożywczym, gdzie było ciemno i większość świateł zostało już zgaszonych (miałem świadomość, że pewnie niedługo zamykają). Podszedłem do kasy, która była jedynym oświetlonym miejscem. Siedziała tam kasjerka, która zapytała mnie czy już zdecydowałem się co chce kupić.

Na co ja odparłem jej "Czy zdajesz sobie sprawe ze jesteś tylko myślokształtem?":D

Zrobiła dziwną minę, po czym jakby "wyrzuciło" mnie ze snu i poczułem, że jestem w łóżku. Miałem jednak zamknięte oczy, których sam nie wiem, czy nie mogłem otworzyć, czy po prostu nie chciałem.

I wtedy odczułem bardzo silne wibracje, próbowałem unosić lekko ręce do góry i udawało mi się, potem kilka razy wibracje ustawały i z powrotem powracały (możliwe, że pomiędzy nimi znów wchodziłem w sen, nie pamiętam jednak ich treści).

Za którymś razem jednak udało mi się w ociężały sposób podnieść z łóżka. Pierwsze o czym pomyślałem to aby sprawdzić czy to sen czy jawa, zgiąłem się więc na siedząco i zanurkowałem głową w materac. Poczułem jakbym wsadzał głowę w coś o konsystencji budyniu, przeniknąłem materac na wylot widząc szczeble szkieletu łóżka pod nim:) Wstałem z łóżka, a poruszanie się dalej wymagało ogromnego skupienia woli, podszedłem do zamkniętych drzwi i wszedłem w nie jakby przeciskając się przez "galarete". Będąc po drugiej stronie zdążyłem zrobić zaledwie pare kroków po salonie, po czym wróciłem znów na jawe.

I teraz pare pytań

1. Nie jestem do końca pewien czy to było OOBE, czy może wyjątkowo realny pod względem "fizycznym" LD, więc czekam na opinie.

2. Odczuć wibracje udało mi się po raz pierwszy od miesiąca prób z LD i OOBE, bardzo prosze o rady jak je powtórzyć i kontrolować, bo ostatnio pojawiły się właściwie samodzielnie.

3. Jaki polecacie następny krok po pojawieniu się wibracji by wejść w OOBE.

Z góry dzięki i pozdrawiam.

Odpowiedz sobie jak widziales w tym stanie, bo widzenie w Astralu jest zupelnie inne niz normalne jakie posiadamy (ograniczone fizycznymi oczami)

Widziałem normalnie (żadnych 360 stopni), jednak spotkałem się z poglądami, że widzenie w astralu wcale nie musi tak bardzo różnić się od tego fizycznymi oczami. Stąd sam nie wiem czy to dowód w jedną lub w drugą stronę.

360 stopni można widzieć tylko wtedy gdy się o tym pomyśli,a od razu kiedy się opuści ciało widzi się normalnie lecz widzenie jest bardzo ostre w porównaniu do widzenia fizycznego

a ja dzisiaj i wczoraj w nocy robiłam OOBE przez chwile miałam tak jak by głowe w bani, jakieś prądy przechodziły przezemnie no ale przeszło ;/ zreszta ten debil kogut musiał piać ;/

podepnę się pod temat ;] Jak wytworzyc wibracje? Raz jakies słabiutkie miałem ale nie wiem jak je wytworzyć. Sposób Monroe'a z wizualizacją punktu z "iskrzącymi wibracjami" nie dziala lub mnie przerasta. Może problem tkwi w zbyt płytkim stanie relaksu? co sądzicie?

edit: Nieważne odpowiedź sama "przyszla" do mnie w trakcie medytacji - znaczy znalazłem sposób.

odrazu mówie ze ja zadnego oobe nie chce wywolac , wogole nie interesuje mnie zeby wychodzic z ciala, ale czytam o tych wibracjach, znalazlam ten temat i pare razy mi sie w nocy cos zdarzylo dziwnego, dzis rowniez, nie wiem czy bylam w pol snie czy co ale mialam okrpne prady wibracje w calym ciele, zdarzylam tylko w podswiadomosci powiedziec- o nie :| i trwalo to jaks chwile, nie wiem co to bylo, mialam wrazenie ze bylam w drugim pokoju, chcialam krzyczec mamo ale nikt mnie nie slyszal, okropne nie wiem co to bylo, dlugo nie bylam w stanie zasnac:/..

też bym tak chciał

yyy ja sie boje polozyc spac przez to

Ważne jest, aby się przy tym nie bać i wierzyć w swoje możliwości;)

Fakt, strach jest jedną z poważniejszych przeszkód.

Początkującemu, który pierwszy raz ma wibracje nie wmówisz by się nie bał

chyba że ktoś do tego zmierza i tego chce ;] wtedy łatwiej opanować lęk