janiolek1710 Napisano 24 Marca 2010 Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Witam, miałam dziś taki troszkę dziwny sen i zastanawiam się, co on oznaczał... Może mi ktoś pomoże:) Szłam ulicą i leżał śnieg. Było go dużo, ale chodzenie w nim nie sprawiało mi trudności. W pewnym momencie podeszły do mnie dwie dziewczyny, jedna trzymała niemowlę i spytała mi się, czy mogłabym je na chwile potrzymać. Zgodziłam się i wzięłam dziecko. Zapatrzyłam się na nie i jak podniosłam głowe, to tych dziewczyn nigdzie nie było, po prostu się rozpłynęły. No to szłam dalej. Weszłam do jakiegoś domu i spotkałam się ze znajomymi, a oni wszyscy się zachwycali "moim" dzieckiem. Próbowałam im wytłumaczyć, że to nie jest moje dziecko,ale nikt mnie nie słuchał, później wyszłam, ale okazało się, że z jakiegoś innego domu (na inną ulice) i poszłam niby do siebie do mieszkania i jakiś facet tam był. Pocałował mnie na przywitanie i wziął ode mnie dziecko, ja mu powiedziałam, że to nie moje, a on na to, że wie, bo to jest jego dziecko. Byłabym bardzo wdzięczna jakby mi ktoś pomógł i z góry za to dziękuję:* Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angelis Napisano 24 Marca 2010 Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Pozwolę sobię na interpretację ale potraktuj to z przymrużeniem oka,bo jednak jako osoba śniąca lepiej wiesz z czym kojarzy Ci sie dziecko? Ogólnie dla mnie czysto sercowa wymowa snu.Jakiś meżczyzna zainicjuje zbliżenie się do Ciebie i w tym celu użyje niewinnego podstępu przy użyciu osób trzecich. Sposób jakim się posłuży będzie dość zauważalny przez innych,jednak Ty się nie zorientujesz.Będzie to początek działań z jego strony a zarazem początek czegoś nowego w Twoim życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi