madalena0287 Napisano 24 Marca 2010 Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Witam;-) Dzisiejszej nocy snilo mi sie ze szlam do Slubu... bylam ubrana w czerwona sukienke. W sumie nie byla ona czysto czerwona tak jakby bordo, wisnia... byla z pomarszczonej satyny. Do oltarza prowadzil mnie moj narzeczony ale tylko ze snu (obecnie jestem sama). niestety nie widzialam jego twarzy. A ja w tej drodze mialam obawy czy powinnam podejsc do oltarza i powiedziec magiczne TAK czy moze wyrwac sie mu spod ramienia i uciec.... nie wiem czy to pomoze w interpretacji ale jakies pol roku temu rozstalam sie z mezczyzna ktorego nadal bardzo kocham.... bardzo prosze o interpretacje mojego snu.... jest to dla mnie bardzo wazne.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość SooYoung Napisano 24 Marca 2010 Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 czerwony to kolor bardzo energetyczny, mówi o sile działania, może jesteś aktywna osobą, samodzielną, chciałbyś się związać ale bardziej cenisz sobie swoją niezależność kolor sukienki i satyna nawiązują do starych zasad - czyli czegoś co jest od dawna przyjęto za normę, może w Twoim otoczeniu przyjęte jest żeby kobieta realizowała się przez małżeństwo? madalena0287 pomyśl czego tak naprawdę w tej chwil potrzebujesz i jaki jest Twój stosunek do małżeństwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi