zakręcenie

stalam na przejsciu gdzie pare lat temu mial wypadek moj brat i przechodzac mijal mnie byly chlopak ktory ma do mnie wielka uraze. jechal z wielka predkoscia jak by chcial mnie przejechac, smignal mi przed nosem a ja sie zaczelam usmiechac wrecz szczezyc ironicznie;) i zaraz odrazu znalazlam sie w lawce z matura w reku i dlugopisem ale nie moglam dojrzec pytan kartka byla biala i zaraz stoje przed tablica wynikow i okazalo sie ze ze wszystkich przedmiotow mialam 20 % jak cala moja klasa choc licze na min.80 i okazuje sie ze mamy rok powtarzac.

o co w tym chodzi?

a masz może teraz maturę? bo z Twojego opisu snu to faktycznie jedno wielkie zakręcenie - kilka spraw naraz,

uporządkuj dzień codzienny i skup się na tym co w danej chwili jest najważniejsze

hehe tak za jakis miesiac mam;)

to nerwy, po maturze takie sny ci przejdą